Tina Modotti. Życie i praca w Meksyku

Pin
Send
Share
Send

Zanurzona w dwóch wielkich czynach XX wieku, walce o społeczne ideały Partii Komunistycznej i budowie porewolucyjnej sztuki meksykańskiej, fotografka Tina Modotti stała się ikoną naszego stulecia.

Tina Modotti urodziła się w 1896 roku w Udine, mieście w północno-wschodnich Włoszech, które w tym czasie było częścią Cesarstwa Austro-Węgierskiego i miało tradycję organizacji rzemieślniczo-robotniczej. Pietro Modotti, znany fotograf i jego wujek, jest być może pierwszym, który wprowadza ją w magię laboratorium. Jednak w 1913 roku młody człowiek wyjechał do Stanów Zjednoczonych, dokąd wyemigrował jego ojciec, do pracy w Kalifornii, jak wielu innych Włochów zmuszonych do opuszczenia ojczyzny z powodu ubóstwa ich regionu.

Tina musi nauczyć się nowego języka, dołączyć do świata pracy fabrycznej i rosnącego ruchu robotniczego - potężnego i heterogenicznego - którego częścią była jej rodzina. Wkrótce potem poznała poetę i malarkę Roubaix de L’Abrie Richey (Robo), którą poślubiła, stykając się z różnorodnym światem intelektualnym Los Angeles po I wojnie światowej. Jej legendarne piękno gwarantuje jej rolę wschodzącej gwiazdy kina niemego w raczkującym hollywoodzkim przemyśle. Ale Tina zawsze będzie połączona z postaciami, które pozwolą jej podążać ścieżką, którą sama wybiera, a lista jej towarzyszy oferuje nam teraz prawdziwą mapę jej zainteresowań.

Robo i Tina mają kontakt z niektórymi meksykańskimi intelektualistami, takimi jak Ricardo Gómez Robelo, który wyemigrował z powodu złożonej porewolucyjnej sytuacji politycznej w Meksyku, a zwłaszcza Robo, są zafascynowani mitami, które zaczynają tworzyć część historii Meksyku w latach dwudziestych XX wieku. W tym okresie poznał amerykańskiego fotografa Edwarda Westona, który miał kolejny decydujący wpływ na jego życie i karierę.

Sztuka i polityka, to samo zaangażowanie

Robo odwiedza Meksyk, gdzie umiera w 1922 roku. Tina jest zmuszona wziąć udział w pogrzebie i zakochuje się w rozwijanym projekcie artystycznym. W ten sposób w 1923 r. Ponownie wyemigrował do kraju, który miał być źródłem, promotorem i świadkiem jego twórczości fotograficznej i politycznego zaangażowania. Tym razem zaczyna od Westona, a przy projekcie obojga ma nauczyć się fotografować (oprócz opanowania innego języka), a on opracować nowy język za pomocą aparatu. W stolicy szybko dołączyli do grona artystów i intelektualistów, którzy kręcili się wokół wichru jakim był Diego Rivera. Weston uważa, że ​​klimat sprzyja jego pracy, a Tina uczy się jako jego asystentka przy drobiazgowej pracy laboratoryjnej, stając się jego niezastąpionym asystentem. Wiele powiedziano o klimacie tamtego momentu, w którym zaangażowanie artystyczne i polityczne wydawało się nierozerwalne, a we Włoszech oznaczało to powiązanie z małą, ale wpływową meksykańską partią komunistyczną.

Weston wraca do Kalifornii na kilka miesięcy, co Tina wykorzystuje do pisania krótkich i intensywnych listów, które pozwalają nam prześledzić jego rosnące przekonania. Po powrocie Amerykanin obaj wystawiali się w Guadalajarze, otrzymując pochwały w lokalnej prasie. Tina również musi wrócić do San Francisco pod koniec 1925 roku, kiedy zmarła jej matka. Tam potwierdza swoje artystyczne przekonanie i kupuje nowy aparat, używany Graflex, który będzie jej wiernym towarzyszem przez kolejne trzy lata dojrzałości fotograficznej.

Po powrocie do Meksyku, w marcu 1926 roku, Weston rozpoczął projekt portretowania rzemiosła, architektury kolonialnej i sztuki współczesnej, aby zilustrować książkę Anity Brenner Idols behind the ołtarze, która pozwoli im na zwiedzanie części kraju (Jalisco, Michoacán, Puebla i Oaxaca) i zagłęb się w kulturę popularną. Pod koniec roku Weston opuszcza Meksyk, a Tina rozpoczyna związek z Xavierem Guerrero, malarzem i aktywnym członkiem PCM. Z fotografem będzie jednak utrzymywał kontakt listowny do początku pobytu w Moskwie. W tym okresie łączy działalność fotograficzną z udziałem w zadaniach partii, co wzmacnia jej kontakty z jednymi z najbardziej awangardowych twórców kultury tamtej dekady, zarówno Meksykanami, jak i obcokrajowcami, którzy przybyli do Meksyku, aby być świadkami rewolucji kulturalnej. O których tak dużo mówiono.

Jego prace zaczynają pojawiać się w magazynach kulturalnych, m.in. Kształt, Twórczy Sztuka Y Meksykański Folkways, a także w lewicowych publikacjach meksykańskich (Maczeta), Niemiecki (AIZ) Amerykański (Nowy Szerokie rzesze) i radziecki (Puti Mopra). Podobnie rejestruje prace Rivera, José Clemente Orozco, Máximo Pacheco i innych, co pozwala mu na szczegółowe badanie różnych propozycji artystycznych ówczesnych muralistów. W drugiej połowie 1928 roku rozpoczął romans z Julio Antonio Mellą, kubańskim komunistą zesłanym do Meksyku, który naznaczył jego przyszłość, ponieważ w styczniu następnego roku został zamordowany, a Tina była zaangażowana w śledztwo. Nastąpiło pogorszenie klimatu politycznego w kraju, a prześladowania przeciwników reżimu stały się na porządku dziennym. Tina przebywa do lutego 1930 r., Kiedy zostaje wydalona z kraju oskarżona o udział w spisku mającym na celu zamordowanie nowo wybranego prezydenta Pascuala Ortiza Rubio.

W tym nieprzyjaznym klimacie Tina realizuje dwa podstawowe projekty dla swojej pracy: jedzie do Tehuantepec, gdzie robi kilka zdjęć, które zaznaczają zmianę w jej języku formalnym, która wydaje się zmierzać w kierunku bardziej swobodnej drogi, aw grudniu organizuje swoją pierwszą osobistą wystawę. . Odbywa się to w Bibliotece Narodowej dzięki wsparciu ówczesnego rektora Uniwersytetu Narodowego Ignacio García Téllez i Enrique Fernández Ledesma, dyrektora biblioteki. David Alfaro Siqueiros nazwał ją „Pierwszą rewolucyjną wystawą w Meksyku!” Opuszczając kraj za kilka dni, Tina sprzedaje większość swojego dobytku i pozostawia część swoich materiałów fotograficznych Loli i Manuelowi Álvarezowi Bravo. W ten sposób rozpoczyna się drugi etap emigracji, związany z pracą polityczną, która coraz bardziej dominuje w jego życiu.

W kwietniu 1930 roku przyjechała do Berlina, gdzie próbowała pracować jako fotograf z nowym aparatem Leica, który pozwala na większą mobilność i spontaniczność, ale który okazał się sprzeczny z jej skomplikowanym procesem twórczym. Rozczarowana trudnościami w pracy jako fotograf i zaniepokojona zmieniającym się kierunkiem politycznym Niemiec wyjechała w październiku do Moskwy i w pełni przyłączyła się do pracy w Socorro Rojo Internacional, jednej z organizacji pomocniczych Międzynarodówki Komunistycznej. Stopniowo porzuca fotografię, zostawiając ją na rejestrowanie osobistych wydarzeń, poświęcając swój czas i wysiłek działaniom politycznym. W stolicy ZSRR potwierdza swój związek z Vittorio Vidali, włoskim komunistą, którego poznał w Meksyku iz którym będzie dzielił ostatnią dekadę swojego życia.

W 1936 r. Przebywała w Hiszpanii, walcząc o zwycięstwo rządu republikańskiego z frakcji komunistycznej, aż w 1939 r. Została zmuszona do ponownej emigracji pod fałszywym nazwiskiem przed klęską republiki. Po powrocie do stolicy Meksyku Vidali zaczęła życie z dala od swoich starych przyjaciół artystów, dopóki śmierć nie zaskoczyła jej, samotnie w taksówce, 5 stycznia 1942 roku.

Meksykańska praca

Jak widzieliśmy, fotograficzna produkcja Tiny Modotti ogranicza się do lat spędzonych w kraju między 1923 a 1929 rokiem. W tym sensie jej praca jest meksykańska, do tego stopnia, że ​​stała się symbolem niektórych aspektów życia w Meksyku w tamtych latach. . Wpływ, jaki jego praca i Edward Weston wywarły na meksykańskie środowisko fotograficzne, jest teraz częścią historii fotografii w naszym kraju.

Modotti nauczył się od Westona starannej i przemyślanej kompozycji, której zawsze pozostawał wierny. Początkowo Tina uprzywilejowała prezentację przedmiotów (kieliszków, róż, lasek), później skupiła się na przedstawieniu industrializacji i architektonicznej nowoczesności. Portretował przyjaciół i nieznajomych, którzy powinni być świadectwem osobowości i kondycji ludzi. Podobnie nagrywała wydarzenia polityczne i produkowała seriale, aby tworzyć symbole pracy, macierzyństwa i rewolucji. Jego obrazy nabierają oryginalności wykraczającej poza rzeczywistość, którą reprezentują, dla Modottiego ważne jest, aby stały się przekaźnikami idei, stanu umysłu, propozycji politycznej.

Wiemy o jego potrzebie skompresowania doświadczeń z listu, który napisał do Amerykanina w lutym 1926 roku: „Nawet rzeczy, które mi się podobają, rzeczy konkretne, pozwolę im przejść metamorfozę, zamienię je w konkretne rzeczy. abstrakcyjne rzeczy ”, sposób na kontrolowanie chaosu i„ nieświadomości ”, które napotykasz w życiu. Taki sam wybór kamery ułatwia zaplanowanie efektu końcowego, umożliwiając postrzeganie obrazu w jego ostatecznym formacie. Takie założenia sugerowałyby badanie, w którym wszystkie zmienne są pod kontrolą, z drugiej strony nieustannie pracował na ulicy, o ile dokumentalna wartość obrazów była fundamentalna. Z drugiej strony, nawet jego najbardziej abstrakcyjne i kultowe fotografie mają tendencję do oddawania ciepłego piętna ludzkiej obecności. Pod koniec 1929 roku napisał krótki manifest, O fotografii, w wyniku refleksji, do której jest zmuszony przy okazji swojej wystawy; rodzaj równowagi w życiu artystycznym w Meksyku przed zbliżającym się wyjazdem. Jego odejście od fundamentalnie estetycznych zasad leżących u podstaw twórczości Edwarda Westona jest znaczące.

Jednak, jak widzieliśmy, jego twórczość przechodzi różne etapy, od abstrakcji elementów życia codziennego po portretowanie, rejestrację i tworzenie symboli. W szerokim sensie wszystkie te wyrażenia można objąć pojęciem dokumentu, ale w każdym z nich intencja jest inna. Na najlepszych fotografiach widać jego formalną dbałość o kadrowanie, czystość form i użycie światła, które generuje wizualną podróż. Osiąga to poprzez delikatną i złożoną równowagę, która wymaga wcześniejszego intelektualnego dopracowania, które jest później uzupełniane godzinami pracy w ciemni, aż do uzyskania satysfakcjonującej go kopii. Dla artysty była to praca, która pozwoliła mu rozwinąć zdolności ekspresyjne, ale tym samym skróciła godziny poświęcone bezpośredniej pracy politycznej. W lipcu 1929 roku wyznał Westonowi list epistolarny: „Wiesz Edwardzie, że wciąż mam dobry wzorzec fotograficznej doskonałości, problem w tym, że brakowało mi czasu i spokoju potrzebnego do zadowalającej pracy”.

Bogate i złożone życie i dzieło, które po dziesięcioleciach pozostało na wpół zapomniane, zaowocowało nieskończoną liczbą pism, filmów dokumentalnych i wystaw, które nie wyczerpały jeszcze swoich możliwości analizy. Ale przede wszystkim produkcja zdjęć, które jako takie trzeba oglądać i cieszyć się nimi. W 1979 roku Carlos Vidali w imieniu swojego ojca, Vittorio Vidali, przekazał Narodowemu Instytutowi Antropologii i Historii 86 negatywów artysty. Ta ważna kolekcja została włączona do Narodowej Biblioteki Fotografii INAH w Pachuca, dopiero co założonej, gdzie jest przechowywana jako część dziedzictwa fotograficznego tego kraju. W ten sposób zasadnicza część zdjęć wykonanych przez fotografa pozostaje w Meksyku, co można obejrzeć w skomputeryzowanym katalogu, który ta instytucja tworzy.

artDiego Riveraextranjeros en méxicophotografasfridahistory of photography in mexicointeltuales mexicoorozcotina modotti

Rosa Casanova

Pin
Send
Share
Send

Wideo: Czy w Meksyku jest niebezpiecznie? Polaca en México - Seguridad en México subtitulado en español (Może 2024).