Wejście na wulkan Trzech Dziewic (Baja California Sur)

Pin
Send
Share
Send

Podczas wielu wypraw lądowych, morskich i powietrznych, które przeprowadziliśmy na dzikim terytorium Baja California, powiedzieliśmy, że musimy wspiąć się na najwyższe szczyty półwyspu.

Tak więc pierwszymi szczytami, które zdobyliśmy, były szczyty Sierra de la Laguna w regionie Los Cabos, a kolejnym naszym celem był majestatyczny wulkan Tres Vírgenes na północy Baja California Sur. W La Paz poczyniliśmy wszelkie przygotowania do wyprawy i podążając drogą nr 1 biegnącą równolegle do Zatoki Kalifornijskiej dotarliśmy do starego i malowniczego miasteczka górniczego Santa Rosalía, położonego nad brzegiem Zatoki i u podstawy ogromnego wulkanu 1900. msnm, twój wieczny opiekun.

Podczas wielu wypraw lądowych, morskich i powietrznych, które przeprowadziliśmy na dzikim terytorium Baja California, powiedzieliśmy, że musimy wspiąć się na najwyższe szczyty półwyspu. Tak więc pierwszymi szczytami, które zdobyliśmy, były szczyty Sierra de la Laguna w regionie Los Cabos, a kolejnym naszym celem był majestatyczny wulkan Tres Vírgenes na północy Baja California Sur. W La Paz poczyniliśmy wszelkie przygotowania do wyprawy i podążając drogą nr 1 biegnącą równolegle do Zatoki Kalifornijskiej dotarliśmy do starego i malowniczego miasteczka górniczego Santa Rosalía, położonego nad brzegiem Zatoki i u podstawy ogromnego wulkanu 1900. msnm, twój wieczny opiekun.

Santa Rosalía, znana również wśród mieszkańców jako „Cahanilla”, to stare francuskie miasteczko górnicze. Lata temu to miasto było najlepiej prosperujące na półwyspie, biorąc pod uwagę bogate złoża miedzi występujące w okolicznych górach, gdzie minerał znajdował się na powierzchni ziemi w postaci dużych kul zwanych „boleosami”. Eksploatację prowadziła francuska firma El Boleo Mining Company, związana z domem Rothschildów.

Francuzi zbudowali swoje malownicze drewniane domy, swoje sklepy i piekarnię (która działa do dziś), a także przywieźli kościół Santa Barbara zaprojektowany przez autora Eiffla. Wspaniałość i bogactwo tego miasta zakończyło się w 1953 roku, kiedy złoża się wyczerpały, ale Santa Rosalía nadal istnieje, nad brzegiem Morza Bermejo, jako duże muzeum na świeżym powietrzu, które zachowuje swój smak i francuskie powietrze na ulicach i budynkach. .

WULKANICZNA STREFA TRZECH DZIEWCZYN

Kompleks wulkaniczny składa się z wulkanu Tres Vírgenes, wulkanu Azufre i wulkanu Viejo, z których wszystkie są częścią Rezerwatu Biosfery Pustyni El Vizcaíno (261 757,6 ha). Region ten ma duże znaczenie ekologiczne i geologiczne, ponieważ stanowi siedlisko unikalnych w skali światowej gatunków zagrożonych, takich jak cirio, datilillo i owca kanadyjska, a także dlatego, że jest ważnym źródłem energii geotermalnej wytwarzanej we wnętrznościach. z ziemi, tysiące metrów głębokości. Obecnie Federalna Komisja ds.Elektryczności opracowuje bardzo ciekawy projekt wykorzystania energii geotermalnej w wulkanie Tres Vírgenes.

CIMARRÓN BORREGO

Innym równie ciekawym projektem o dużym znaczeniu ekologicznym jest ochrona i konserwacja owiec gruborożca, która realizowana jest poprzez monitoring populacji, obserwację ich cykli rozrodczych oraz przeprowadzanie spisów z powietrza; Ale najważniejsza z tego wszystkiego jest czujność wobec kłusowników.

Szacuje się, że obecna populacja owiec bighorn na tym obszarze liczy około 100 osobników.

Podczas naszej wyprawy na wulkany mieliśmy okazję zobaczyć stado owiec bighorn na stromych zboczach wulkanu Azufre. Obecnie jego obszar dystrybucji odpowiada 30% obszaru znanego historycznie z powodu dwóch jego najgorszych wrogów: kłusowników i zmiany siedliska.

W KIERUNKU WULKANU

Kontynuując nasze przygotowania, udaliśmy się do stacji biologicznej rezerwatu, aby poprosić o pozwolenie na wejście na wulkan, a następnie, z całym sprzętem na wyciągu, ruszyliśmy przez pustynię pod nieustającym słońcem. Aby się przed tym uchronić, owijamy głowy naszymi turbanami, po arabsku. Turbany są najlepszą ochroną przed słońcem, ponieważ nasiąkają potem, chłodzą i chronią głowę, zapobiegając w ten sposób odwodnieniu.

Wulkan Trzy Dziewice jest rzadko odwiedzany, przyciąga tylko miłośników przygód i eksploracji, takich jak naukowcy, myśliwi i wędrowcy. Widok Trzech Dziewic z jego podstawy jest spektakularny, jak z innej planety; jego ogniste zbocza, zbudowane z czarniawych skał wulkanicznych, sprawiły, że pomyśleliśmy o tym, jak trudne będzie wejście na górę oraz o życiu, które mogłoby zamieszkiwać tak suchy i nierówny teren.

Nie ma dokładnego zapisu, kto jako pierwszy wszedł na wulkan. W 1870 r., W czasie poszukiwań górniczych prowadzonych przez francuską firmę, Niemiec imieniem Heldt dotarł na szczyt, a następnie kilka osób wspięło się wyłącznie w celu wędrówki pieszej, np. Proboszczowie świątyni Santa Bárbara w Santa Rosalía, która umieściła krzyże na szczycie.

Nazwa Three Virgins wynika z faktu, że jej trzy szczyty utworzyły niegościnny region, mało zbadany, odległy i praktycznie dziewiczy, w którym tysiącletni rytm przyrody trwa nadal, który rozpoczął się około 250 tysięcy lat temu.

O ostatniej silnej erupcji, podczas której wyrzucono lawę i skały, donoszą o. Consag i Rodríguez w maju-czerwcu 1746; w 1857 roku wulkan uwolnił duże ilości pary.

W pierwszym etapie wycieczki przechodzimy przez gęste zarośla białych gałęzi, torotów, mesquite, chollas, kardonów i imponujących słoni, których poskręcane korzenie przylegają do ogromnych skał wulkanicznych. Roślinność jest tam bardzo zamknięta, nie ma ścieżek ani oznakowanych ścieżek, a trzeba iść zygzakiem między chollami, które przy najmniejszym dotknięciu zwisały z naszych ubrań, a ich twarde i ostre ciernie jak harpuny wbijały się w nasze ramiona i nogi; niektóre kolce zdołały przebić buty i stały się prawdziwym utrapieniem.

Najbardziej dostępna trasa przebiega między wulkanem Three Virgins a wulkanem Azufre. Idąc dalej, wkraczamy do fantastycznego świata „drzew o nieregularnej naturze”, opisanego przez jezuickiego księdza Miguela del Barco (autora książki Natural History and Chronicle of Antigua California), który był zaskoczony kapryśnymi formami flory pustynia złożona z biznagów, gigantycznych kaktusów, słoni, juk, świec i tak dalej.

Najpiękniejsza i najciekawsza cecha tego regionu leży w jego nierównej topografii, gdzie wysokość zmienia się radykalnie, od poziomu morza do prawie 2000 m na szczycie Trzech Dziewic; Ten zmienny zakres wysokości pozwolił nam obserwować różne rodzaje roślinności zamieszkującej wulkan. Po przejściu przez zarośla odkrywamy fascynujący i egzotyczny las świec.

ŚWIECE

Świeca to jedna z najrzadszych i najdziwniejszych roślin na świecie. To doskonały przykład przystosowania się i przetrwania w środowisku; Rośnie w najbardziej nieprzyjaznych regionach pustyni, gdzie temperatura waha się od 0ºC do 40ºC, przy bardzo niewielkich lub zerowych opadach.

Jej wzrost przebiega bardzo powoli; w optymalnych warunkach rosną 3,7 cm rocznie, osiągając metr wysokości w ciągu 27 lat. W mniej sprzyjających warunkach potrzebują 40 lat, aby wyrosnąć na metr, 2,6 cm rocznie. Najwyższe i najstarsze znalezione świece osiągają 18 m wysokości i szacowany wiek 360 lat.

NA PODBÓJ KRAJOBRAZU

Surowa i nierówna topografia wulkaniczna nigdy nie przestała nas zadziwiać. Po przejściu przez upiorny las świec wdrapaliśmy się na wzgórze, pomiędzy Trzema Dziewicami a Siarką, gdzie teren stał się ogromnym i ciemnym piargiem, zamieszkanym przez kaktusy, maguey i juki, które w pewien sposób przylegały do ​​ścieżki. Niesamowite. Nasze podejście zostało spowolnione przez niestabilność terenu.

Po kilku godzinach przeskakiwania ze skały na skałę wspięliśmy się na koniec skalistego terenu, gdzie napotkaliśmy kolejną równie trudną przeszkodę: gęsty las krótkich dębów i ogromnych palm sotolowych (Nolina beldingii). W tej części roślinność była mniej ciernista, ale równie zamknięta jak zarośla nizinne. Na niektórych odcinkach chodziliśmy po krótkich dębach, a na innych całkowicie nas zasłaniały, zdezorientowały i kazały kręcić się na ostatnich metrach wspinaczki (myśleliśmy, że są tu tylko skały). W końcu, po ciężkiej dwunastogodzinnej wędrówce, dotarliśmy na szczyt oznaczony błyszczącym grawerowanym krzyżem, który leży pod dużą palmą sotol.

Kończymy koniec dnia kontemplacją jednego z najpiękniejszych zachodów słońca na świecie, z 1951 m jednego z dachów półwyspu Baja California. Wyglądało to tak, jakby wulkan ponownie się zapalił, krajobraz był pomalowany na ciepłe odcienie żółci, pomarańczy i ognistej czerwieni. W oddali ostatnie promienie słońca oświetliły wielki rezerwat El Vizcaíno; na horyzoncie można było zobaczyć laguny San Ignacio i Ojo de Liebre w Guerrero Negro, starożytne sanktuaria szarego wieloryba na meksykańskim Pacyfiku. Na półwyspach rozciągały się rozległe i nieskończone równiny, dom widłorogu, którego monotonię przełamały imponujące szczyty Santa Clara. Bliżej wulkanu znajdowały się głębokie kaniony i płaskowyże Sierra de San Francisco i Santa Martha, obie góry zamykają w swoich wąwozach jedną z największych zagadek świata: tajemnicze malowidła naskalne.

Wschód słońca był równie spektakularny. Bez wątpienia od tego miejsca można kontemplować jeden z najpiękniejszych krajobrazów na świecie; Pierwsze promienie słońca oświetliły wybrzeże Sonory, majestatyczną Zatokę Kalifornijską oraz wulkany Viejo i del Azufre, będąc wiernymi świadkami pochodzenia ich ojczyzny, Półwyspu Baja California.

JEŚLI POTRZEBUJESZ DO WULKANU TRZECH DZIEWCZYN

Jedź autostradą nr. 1, która przecina półwysep Baja California, by dotrzeć do Santa Rosalía. Znajdziesz tam stacje benzynowe, skromne hotele i restauracje.

Z Santa Rosalía należy jechać tą samą drogą i zjechać zjazdem, który prowadzi do ranczerii Tres Vírgenes.

W Bonfil ejido możesz dostać przewodników, aby wejść na wulkan (poproś o pana Ramona Arce), ale informacje i zezwolenie należy uzyskać ze stacji biologicznej rezerwatu El Vizcaíno w Guerrero Negro lub odwiedzić małą stację biologiczną Borrego Cimarrón, niedaleko ranchería de las Tres Vírgenes.

Źródło: Nieznany Meksyk nr 265 / marzec 1999

Fotograf specjalizujący się w sportach ekstremalnych. W MD pracuje od ponad 10 lat!

Pin
Send
Share
Send

Wideo: Villa del Faro - Luxury Resort Elegant Boutique Eco Hotel - Baja California Sur - LeAw in Mexico (Może 2024).