Rovirosa, mądry przyrodnik XIX wieku

Pin
Send
Share
Send

José Narciso Rovirosa Andrade urodził się w 1849 roku w Macuspana w Tabasco. Był wybitnym członkiem różnych instytucji naukowych, urzędnikiem publicznym i reprezentował Meksyk na Wystawie Paryskiej w 1889 r. I na Powszechnej Wystawie Kolumbijskiej w Chicago w 1893 r.

José Narciso Rovirosa Andrade urodził się w 1849 roku w Macuspana w Tabasco. Był wybitnym członkiem różnych instytucji naukowych, urzędnikiem publicznym i reprezentował Meksyk na Wystawie Paryskiej w 1889 r. I na Powszechnej Wystawie Kolumbijskiej w Chicago w 1893 r.

W dniu 16 lipca 1890 roku José N. Rovirosa opuścił San Juan Bautista, dziś Villahermosa, w kierunku Teapy, w celu wzbogacenia swojej wiedzy o alpejskiej florze południowego Meksyku. Przekraczanie rozległych równin, rzek, brodów i lagun zajęło mu cały dzień, ao zmroku dotarł do podnóża gór.

Z najwyższej części drogi, na wysokości 640 m n.p.m. odkrywa się głęboką rzekę Teapa, aw oddali wzgórza Escobal, La Eminencia, Buenos Aires i Iztapangajoya, połączone swego rodzaju orograficznym przesmykiem. W Iztapangajoya, gdy tylko poznano misję, która doprowadziła mnie do Teapy, przyszli ludzie, aby zapytać mnie o właściwości roślin. Ta ciekawość nie wydawała mi się obca; Wieloletnie doświadczenie nauczyło mnie, że nieoświecona populacja dawnej hiszpańskiej Ameryki uważa badanie roślin za bezcelowe, jeśli nie ma na celu dostarczenia nowych elementów terapii, mówi Rovirosa.

20 lipca Rovirosa spotyka Rómulo Calzadę, odkrywcę jaskini Coconá i zgadza się na jej eksplorację w towarzystwie grupy swoich uczniów z Instytutu Juáreza. Wyposażeni w liny i konopną drabinę, przyrządy pomiarowe i bezgraniczną odwagę, mężczyźni wchodzą do jaskini, zapalając się pochodniami i świecami. Wyprawa trwa cztery godziny i skutkuje powstaniem groty o powierzchni 492 m podzielonej na osiem głównych pomieszczeń.

Spędziłem kilka dni w mieście Teapa, wypełnionym uwagami niektórych osób, które stanowią najbardziej wyselekcjonowaną część społeczeństwa. Miałem wygodne zakwaterowanie, służbę do służby, ludzi, którzy oferowali mi towarzyszenie w moich wyprawach do lasu, a wszystko to bez żadnego stypendium.

Po spędzeniu większości dnia na polach, po południu byłem zajęty zapisywaniem w dzienniku najciekawszych rzeczy z moich wycieczek i suszeniem roślin do zielnika. Pierwszym regionem, który zbadałem, była rzeka po obu brzegach (…), potem odwiedziłem zbocza Coconá i strome wzgórza na prawym brzegu Puyacatengo. W obu miejscach roślinność jest dżunglą i obfituje w wyjątkowe typy ze względu na ich kształty, elegancję i zapach kwiatów, ze względu na właściwości lecznicze przypisywane im ze względu na ich zastosowanie w gospodarce i sztuce - wspomina przyrodnik.

Metale wydobywane w kopalni Santa Fe, złoto, srebro i miedź, wyrażają bogactwo zakopane w górach.

Kopalnie należą do angielskiej firmy. Kładka umożliwia przewodzenie skoncentrowanych metali do rzeki Teapa, skąd są one transportowane parowcem i transportowane do portu Frontera.

Ekspert odkrywca, José N. Rovirosa nie pozostawił nic przypadkowi: myślący przyszłościowo podróżnik nie może nigdy zignorować zalet przemyślanej wyprawy ani zapomnieć, że jej sukces zależy od dostępnych elementów, to znaczy od zasobów naukowych i tych, które Mają na celu zachowanie zdrowia i życia; Należy zaopatrzyć się w odpowiednią odzież na pogodę, hamak podróżny z moskitierą, pelerynę gumową, strzelbę lub pistolet oraz maczetę to niezbędna broń. Nie może też brakować małej apteczki, barometru z fabryki Negretti i Zambra w Londynie, termometru i przenośnego miernika deszczu.

Przewodnicy również odgrywają ważną rolę. Doradzony z doświadczenia wolę Indianina na moich wyprawach, ponieważ jest on cierpliwym, potulnym towarzyszem, miłośnikiem życia w dżungli, pomocnym, inteligentnym i zdolnym, jak żadna inna istota, do wspinania się po górskich skałach i schodzenia z nich. do wąwozów (…) Ma wielką wiedzę o swoim miejscu i jest zawsze gotów ostrzec przełożonego o grożącym mu niebezpieczeństwie.

Chociaż jego uwagę przykuwają rośliny, to dżungla budzi zachwyt Rovirosy. Obserwując granice lasów Tabasco, trudno sobie wyobrazić te grupy roślin, które były świadkami następstwa tylu stuleci (…) Trzeba wniknąć do środka, aby kontemplować jego cuda, docenić kolosy świata wegetują wielkość i potęgę sił organicznych (…) Czasami cisza i spokojny druk narzucają surowość tym odosobnieniom; gdzie indziej majestat dżungli przekłada się na przytłumiony szept wiatru, w echo, które powtarza, teraz potężne uderzenie dzięcioła, teraz śpiew ptaków, a wreszcie ochrypły wycie małp.

Podczas gdy bestie i węże są potencjalnym zagrożeniem, nie ma małego wroga. Na równinach gryzą komary, ale w górach czerwone komary, krasnale i czakrysy zakrywają ręce i twarze ludzi, aby wyssać ich krew.

Rovirosa dodał: Chaquisty wnikają we włosy, powodując takie podrażnienia, tak desperackie, że atmosfera jest bardziej dusząca niż w rzeczywistości.

Po uzyskaniu obfitej kolekcji gatunków Rovirosa kontynuuje podróż na wyższe poziomy. Podejście było coraz trudniejsze ze względu na stromość góry i uwydatniło się wrażenie chłodu. Dwie rzeczy zwróciły moją uwagę na ścieżce, którą robiliśmy; opór Indianina do noszenia ciężkich tobołków w bardzo trudnym terenie i nieskazitelna cudowność mułów. Konieczne jest długie podróżowanie na grzbietach tych zwierząt, aby zrozumieć stopień wykształcenia, na jaki są one podatne.

Roślinność przy stole San Bartolo zmienia się i daje początek różnym gatunkom, między innymi Convolvulácea, o którym Rovirosa mówi: Nazywa się Almorrana ze względu na przypisywane jej właściwości lecznicze. Upewnij się, że samo noszenie nasion w kieszeni przynosi ulgę w tej chorobie.

Po dwóch tygodniach ciężkiej pracy i zebraniu ogromnej kolekcji roślin, których istnienie zostało zignorowane przez botaników, inżynier Rovirosa zakończył wyprawę. Którego godnym pochwały celem jest ofiarowanie światu naukowemu darów wylewanych przez naturę w tej pięknej części meksykańskiego terytorium.

Źródło: Nieznany Meksyk nr 337 / marzec 2005

Pin
Send
Share
Send

Wideo: Portret w XIX wieku. Różne spojrzenia artystów na człowieka (Może 2024).