Ixtlahuacán, kultura i przyroda na południowy wschód od Colimy

Pin
Send
Share
Send

Ixtlahuacán to region, w którym bogactwo historyczne, odzwierciedlone w pozostałościach kultury nahuatl, łączy się z naturalnym pięknem kontrastujących krajobrazów.

Chociaż słowo Ixtlahuacán ma kilka znaczeń, najbardziej rozpoznawalnym przez mieszkańców tego miasta jest „miejsce, z którego jest obserwowane lub obserwowane”, na które składają się słowa: ixtli (oko, obserwuj, punkt widzenia); hua (gdzie lub należy do) i can (miejsce lub prefiks czasu). Jednym z powodów powszechnej akceptacji tego znaczenia jest fakt, że starożytne terytorium Ixtlahuacán - bardziej rozległe niż obecne - było obowiązkowym przejściem dla plemion Purépecha, które próbowały przejąć solne równiny. Inny przypisuje się temu, że toczyły się tu niektóre z głównych bitew w regionie, aby odeprzeć najeźdźców podczas hiszpańskiego podboju.

W związku z tymi wydarzeniami można było przypuszczać, że było to miasto wojowników, w którym, korzystając z wysokich wysokości otaczających to miejsce wzgórz, było monitorowane i ostrzegane o ewentualnych wtargnięciach grup z zewnątrz. Ixtlahuacán to gmina w stanie Colima, położona w południowo-wschodniej części podmiotu, na południe od miasta Colima i na granicy z Michoacán. Na tym obszarze, gdzie bogactwo kultury nahuatl łączy się z pięknymi naturalnymi krajobrazami, jest kilka miejsc, które warto odwiedzić. Byliśmy w kilku ciekawych miejscach, które znajdują się w pobliżu miejskiej siedziby Ixtlahuacán, punktu wyjścia naszej wycieczki.

GRUTTA DE SAN GABRIEL

Pierwszym miejscem, które odwiedziliśmy, była jaskinia San Gabriel lub Teoyostoc (święta jaskinia lub bogów), położona na wzgórzu o tej samej nazwie. Obecnie należy do gminy Tecomán, ale zawsze była uważana za część Ixtlahuacán, ponieważ wcześniej była częścią tej gminy. Wyjechaliśmy asfaltową drogą, która zaczyna się od placu Ixtlahuacán na południe, z którego widać pola tamaryndowca, które znajdują się obok miasta. Po około 15 minutach jedziemy dalej zboczem w prawo, gdy zaczyna się zbocze wzniesienia.

W górnej części nie sposób obserwować i podziwiać imponujący krajobraz: mała równina na pierwszym planie; dalej, wzgórza otaczające Ixtlahuacán, aw oddali ogromne góry, które udają, że są strażnikami tego miejsca. Po godzinnym marszu dotarliśmy do gminy San Gabriel, przywitaliśmy się z sąsiadami i chłopiec zaproponował nam towarzyszyć do groty znajdującej się kilka metrów od domów, ale nie zauważają tego ci, którzy nie wiedzą że istnieje to cudowne dzieło natury.

Mając pewność, że będziemy na dobrej drodze, rozpoczęliśmy naszą podróż. Około sto metrów dalej przewodnik poprowadził nas przez zarośla, 20 m dalej i był tam duży otwór o średnicy około 7 m otoczony skałami i wielkim drzewem na jednym z jego brzegów, które zachęca ciekawskich do ślizgania się wzdłuż jego brzegu. korzenie zejść około 15 m do wejścia do jaskini. Nasz towarzysz pokazał nam, jak „łatwo” zejść bez pomocy poza nogami i rękami, jednak my wolimy schodzić z pomocą mocnej liny. Wejście do jaskini to mały otwór w podłodze między kamieniami, w którym prawie nie ma miejsca dla jednej osoby. Tam, postępując zgodnie z instrukcjami przewodnika, poślizgnęliśmy się i byliśmy zaskoczeni widząc sowę, która najwyraźniej została zraniona i schroniła się przy wejściu do jaskini.

Ponieważ światło, które dociera do wnętrza, jest minimalne, aby móc obserwować wspaniałość tego miejsca, konieczne jest przenoszenie lamp: komora o głębokości około 30 m, szerokości 15 i wysokości około 20 metrów. Sufit jest prawie w całości utworzony przez stalaktyty, które w niektórych przypadkach łączą się ze stalagmitami, które wydają się wyłaniać z ziemi i które razem świecą, gdy światło jest skierowane w ich stronę. Smutnym było docenienie tego, jak niektórzy poprzedni goście, nie szanując tego, co natura ukształtowała przez tysiące lat, wzięli duże fragmenty tego cudu natury, aby wziąć je na pamiątki.

Kiedy zwiedzaliśmy wnętrze groty i wciąż zachwyceni jej pięknem, zobaczyliśmy, jak od otworu wejściowego i w dół powstają szerokie kamienne schody, które zgodnie z przeprowadzonymi badaniami i badaniami zostały zbudowane w czasach przedhiszpańskich z myślą o przekształcić tę przestrzeń w ceremonialne centrum. Istnieje nawet teoria, że ​​grobowce szybowe znalezione w stanach Colima i Michoacán oraz w republikach Ekwadoru i Kolumbii mogą mieć związek z tą jaskinią lub innymi podobnymi, ponieważ ich struktura jest podobna. Warto wspomnieć, że w tym miejscu, które zgodnie z historią lokowali myśliwi w 1957 roku, brak jest wzmianki o znaleziskach archeologicznych. Jednak mieszkańcy gminy dobrze wiedzą, że z różnych odkryć śladów kultury nahuatl doszło do prawie całkowitego rabunku i nikt nie może wyjaśnić, gdzie znajduje się duża liczba znalezionych fragmentów.

STAW LAURY

Zachwyceni imponującymi obrazami wewnątrz groty San Gabriel, kontynuujemy naszą podróż do Las Conchas, małego miasteczka położonego 23 km na wschód od Ixtlahuacán. Kilometr przed Las Conchas zatrzymaliśmy się w dużym miejscu zwanym stawem Laury, gdzie drzewa wydają się zbiegać, oferując chłodne miejsce w cieniu obok Rio Grande. Tam, na brzegu rzeki, która oddziela stany Colima i Michoacán, widzieliśmy dzieci pływające w jej wodach, słuchając czystego szumu rzeki, któremu towarzyszyła pieśń kalandrii, których kolory, czarno-żółte, fruwały przez wszędzie. Przed udaniem się do kolejnego celu przewodnik wskazał kilka gniazd zbudowanych przez te ptaki. W związku z tym powiedział nam, że według przodków, jeśli większość gniazd znajduje się na najwyższych miejscach, nie będzie wielu zamieci; Z drugiej strony, jeśli znajdują się w niższych partiach, jest to znak, że pora deszczowa nadejdzie z silnymi wichurami.

GROBY TIRO DE CHAMILA

Z Las Conchas jedziemy dalej drogą prowadzącą do Ixtlahuacán, obecnie otoczonej dużymi plantacjami mango, tamaryndowca i cytryny. Po drodze zaskoczył nas mały jeleń, który przebiegał obok nas. Jakże zdesperowane i smutne jest to, że niektórzy ludzie zamiast cieszyć się tymi spotkaniami i podziękować im, natychmiast wyciągają broń i próbują polować na coraz trudniejsze do znalezienia zwierzęta.

Około 8 km od Las Conchas docieramy do Chamila, gminy położonej u podnóża wzgórza o tej samej nazwie. Przechodząc między sadem cytrynowym a polem kukurydzy docieramy do części nieco wyższej niż reszta lądu, około 30 na 30 metrów, gdzie założono dawny cmentarz przedhiszpański, odkąd do dziś zostały odkryte około 25 grobów. Cmentarz ten nawiązuje do kompleksu Ortices z 300 roku naszej ery i stanowi jedno z głównych źródeł wiedzy o okresie przedhiszpańskim stanu Colima. Chociaż grobowce szybowe różnią się rozmiarem, głębokością i kształtem, są uważane za typowe dla tego regionu, ponieważ generalnie były zbudowane na tepetatowym terenie i mają szyb oraz jedną lub więcej sąsiednich komór grobowych, w których znaleziono szczątki zmarłego. i ich ofiary. Punktem dostępu do każdego grobu jest studnia o średnicy od 80 do 120 cm i głębokości od 2 do 3 metrów. Komory grobowe mają ok. 1 m wysokości i 20 cm wysokości, 3 m długości, łącząc się między niektórymi małymi otworami.

Kiedy odkryto grobowce, okazało się, że komunikacja między strzałem a aparatem była zwykle utrudniona przez kawałki ceramiki lub kamienia, takie jak garnki, naczynia i metate. Niektórzy badacze zwracają uwagę, że zastrzelony grób ma wielką symbolikę, ponieważ podąża za łonem i grobem, był uważany za koniec cyklu życia: zaczyna się wraz z narodzinami, a kończy powrotem do łona ziemi. Tam, gdzie kończy się ziemia cmentarna, znajduje się petroglif, duży kamień z wygrawerowanym napisem. Najwyraźniej jest to mapa wskazująca lokalizację grobowców strzeleckich w tym miejscu, z liniami wskazującymi na komunikację między nimi. Ponadto na kamieniu wyryte jest coś niezwykle interesującego: dwa odciski stóp, jeden wydaje się być śladem dorosłego tubylca, a drugi dziecka. Ponownie, ku naszemu żalowi, pytając o znalezione na miejscu znaleziska archeologiczne, odpowiedzi mieszkańców i władz miejskich wskazywały, że grobowce zostały prawie całkowicie splądrowane. Pod tym względem są tacy, którzy twierdzą, że łupy zdobyte tutaj przez szabrowników znajdują się głównie za granicą.

ZDOBYCIE CIUDADELA

W drodze powrotnej do Ixtlahuacán, około 3 km wcześniej, podążamy niewielkim okrężną drogą, aby zobaczyć La Toma, piękny staw, który jest używany od 1995 roku jako farma akwakultury, w której sadzi się białego karpia. Wychodząc z La Toma obserwujemy w oddali, na terenach „Las haciendas”, kilka kopców pokrytych kamieniami, które ze względu na swoje ułożenie w tym miejscu przykuwają naszą uwagę. Wszystko wskazuje na to, że pod wypukłościami lądu znajdują się konstrukcje z epoki przedhiszpańskiej, ponieważ ich kształty przypominają małe piramidy, które zdają się nawet otaczać to, co mogłoby być polem gry. Poza tymi pozornymi konstrukcjami znajdują się cztery kopce, pośrodku których - zgodnie z tym, co nam powiedzieli, a czego nie mogliśmy zweryfikować ze względu na wzrost trawy - znajduje się coś, co wydaje się być kamiennym ołtarzem. Uderzył nas fakt, że na małych piramidach było mnóstwo porozrzucanych kawałków ceramiki i odłamków bożków.

To ostatnie miejsce naszej wędrówki doprowadziło nas do następującej refleksji: Cały ten region obfitował w ślady jednej z kultur naszych przodków, dzięki czemu można się lepiej poznać. Są jednak tacy, którzy widzą w tym jedynie korzyści osobiste. Miejmy nadzieję, że nie tylko oni korzystają z tego bogactwa i że to, co zostało, zostaje uratowane dla dobra wszystkich, tak że w ten sposób nieznany Meksyk jest coraz mniejszy.

JEŚLI POTRZEBUJESZ DO IXTLAHUACÁN

Z Colima jedź autostradą 110 w kierunku portu Manzanillo. Na 30 kilometrze jedzie się zgodnie ze znakami w lewo, a osiem kilometrów dalej docieramy do Ixtlahuacán, mijając trochę przed miasteczkiem Tamala. Zaczynając wcześnie, całą trasę można pokonać w jeden dzień. Do zwiedzania groty należy mieć wytrzymałą linę o długości co najmniej 25 metrów i nie zapomnieć o zabraniu lamp. Przed wyruszeniem w wyprawę warto skontaktować się z José Manuelem Mariscal Olivares, kronikarzem tego miejsca, w prezydium miasta Ixtlahuacán, któremu z pewnością dziękujemy za wsparcie w przygotowaniu niniejszego raportu.

Pin
Send
Share
Send

Wideo: Iński Park Krajobrazowy krajobraz i przyroda (Może 2024).