Pod wodami Morza Karaibskiego w Cancun zaprezentowano Podwodne Muzeum Rzeźby, w którym znalazły się trzy prace artysty Jasona de Caires Taylora.
Do i tak już długiej listy piękna przyrody i kultury, jaką oferują obszary Cancun i Riviera Maya, dodaje nowa atrakcja: Podwodne Muzeum Rzeźby.
Jak sama nazwa wskazuje, ta nowa przestrzeń, pierwsza tego typu w Meksyku, otworzyła „swoje podwoje” trzema dziełami angielskiego rzeźbiarza Jasona de Caires Taylora, zatopionymi u wybrzeży Cancun.
Prezes muzeum Roberto Díaz powiedział agencji prasowej, że rzeźby zostały należycie zabezpieczone, aby odwiedzający okolicę mogli je docenić dzięki technice nurkowania lub „snorkelingu” w całej jej skali.
Kierownik skorzystał z okazji i skomentował, że muzeum będzie miało cztery „pokoje”, zlokalizowane w Punta Nizuc, Manchones, na obszarze „La Carbonera” na Isla Mujeres oraz na obszarze zwanym „Aristos” w Punta Cancun, z których każdy będzie miał około jeden kilometr kwadratowy przedłużenia dna morskiego.
„Pomysł polega na zatopieniu łącznie 400 rzeźb w ramach inwestycji o wartości około 350 000 USD, promowanej przez Ministerstwo Środowiska Meksyku i Stowarzyszenie Morskie w Cancun, które dąży do tego, aby w kraju było największe podwodne muzeum na świecie - zauważył Diaz.
Twórca pierwszych trzech dzieł, mieszkający w Cancun De Caires, będzie dyrektorem artystycznym muzeum.