Latarnia morska Bucerías. Naturalne Akwarium Michoacán

Pin
Send
Share
Send

Szeroka i stylizowana zatoka El Faro de Bucerías zwieńczona jest licznymi skałami, górami i wysepkami, które dodają swoje ziemskie piękno niezliczonym cudom oceanicznego świata.

W El Faro morze, które zmienia się od turkusowego do ciemnoniebieskiego, ma przyjemną temperaturę przez większość roku, ale nie wszystkie obszary nadają się do pływania. Skrajna lewa strona (skierowana w stronę morza) jest preferowana przez kąpiących się i nurkujących z rurką, ponieważ ma łagodne zbocze, spokojne fale i rafy zamieszkane przez wiele gatunków. Pozostała część plaży jest polecana tylko dla doświadczonych pływaków, ze względu na stromy spadek i silne prądy oceaniczne.

Istnieje wiele łuków, na których można rozstawić namioty i zawiesić niezbędny hamak. W każdej altanie znajduje się mała restauracja, w której przygotowywane są pyszne dania na bazie owoców morza i ryb, a kilka ma prysznice i toalety. Na tej plaży bezchmurne noce to wspaniały spektakl świeżej bryzy i niezliczonych gwiazd.

Jałowe i fascynujące wzniesienia ograniczające zatokę są siedliskiem kilku gatunków ssaków i gadów, którym grozi wyginięcie. Ostatnie podnóża Sierra Madre del Sur pokryte są niskim lasem liściastym, który obejmuje ceibas, parotas, cueramos, huizache, tepemezquites i liczne pitayos, które kontrastują ich pustynne reminiscencje z ogromem morza.

To, co wyróżnia El Faro de Bucerías i całą okolicę, to duża liczba zamieszkujących ją gatunków ptaków. Wyspy i klify zwrócone w stronę zatoki zostały ogłoszone sanktuariami i nie można ich odwiedzać od marca do września, czyli w okresie lęgowym. Są to głównie ptaki morskie: brunatne pelikany, fregaty, czaple i mewy, które nawet dzielą to samo drzewo, by gniazdować z ptakami rzecznymi i ujściowymi, takimi jak czaple, makaki i ibis.

Rafy obmywane przez morze nie są daleko w tyle pod względem obfitości życia. W rzeczywistości na skraju lewej plaży znajduje się bardzo szczególny kopiec; Z tyłu znajduje się piękna formacja skał porośnięta glonami, która rozciąga się poziomo, wnikając na kilka metrów w głąb morza. Tam fale utworzyły korytarze i baseny, w których gołym okiem możemy obserwować jeżowce, ukwiały, glony, korale, kraby i niektóre ryby chwilowo uwięzione przez przypływ. Jest to bardzo specyficzne naturalne akwarium, które należy traktować z największą ostrożnością, ponieważ każda skała i każdy basen to złożony ekosystem.

Dno morskie jest również atrakcją dla wielu odwiedzających. W rzeczywistości miejsce, w którym znajduje się wrak japońskiej łodzi rybackiej, jest odwiedzane przez tych, którzy wykonują swoje pierwsze nurkowania, ponieważ jest to doskonały i interesujący punkt orientacyjny na umiarkowanej głębokości.

ODKRYWANIE OKOLIC

Warto nacieszyć się niezrównanymi widokami, jakie oferują okoliczne wzgórza i podpatrzeć piękne zachody słońca. Wiele z nich, zwróconych w stronę morza, nagle kończy się na pięknych, ale niebezpiecznych ścianach i zboczach wyrzeźbionych przez wiatr i fale.

Kolejnym cudem, który odnajdujemy w okolicy, są miniaturowe plaże, które powstały pośrodku gór i klifów, zaproszenie do kontemplacji i zabawy, a także idealne miejsce dla wędkarzy brzegowych łowiących żądła, góry, lucjanowate, ostrobok i inne gatunki, które uzupełniają kulinarne przysmaki estancji.

Zaleca się odwiedzić latarnię morską, od której pochodzi nazwa plaży. Rozmawiając z latarnikami, bardzo przyjaznymi ludźmi z wieloma historiami do opowiedzenia, możemy zostać wpuszczeni na duży taras za domem, który zamieszkują, na zmianę co tydzień. Stamtąd będziemy cieszyć się najbardziej rozległym i najpiękniejszym widokiem na zatokę i jej okolice.

Ścieżka granicząca ze wzgórzami, na których znajduje się latarnia morska, prowadzi do La Llorona, bardzo rozległej i niezamieszkanej plaży, która swoją nazwę zawdzięcza delikatności piasku, ponieważ podczas chodzenia i tarcia podczas zakopywania pięt słychać małe i przyjazne zgrzytanie. Miejsce jest bardziej magiczne, bo mgła na horyzoncie i lustrzany efekt, jaki morze wytwarza podczas kąpieli na piaszczystych równinach, dają wrażenie, że plaża nie ma końca.

W rejonie szczeliny wypływającej z El Faro skały pełnią rolę falochronów i tworzą liczne płytkie „rozlewiska”, które od czasu do czasu wypełniają większe fale.

FAREÑOS

Mieszkańcy tej małej gminy zajmują się turystyką, rybołówstwem oraz uprawą kukurydzy i papai. Cała ziemia granicząca z zatoką jest własnością tych, którzy tam mieszkają. Niedawno hiszpańska firma chciała zrealizować megaprojekt turystyczny na tym obszarze, ale Związek Wspólnot tubylczych wybrzeża Nahua bronił ich praw i zdołał go powstrzymać.

Społeczność jest kulturowo blisko spokrewniona z rdzennymi mieszkańcami Coire. W okolicach Bożego Narodzenia reprezentowani są pasterze, w których niektórzy młodzi ludzie ubrani w maski mają za zadanie przestraszyć i zabawiać uczestników uroczystości adoracji Dzieciątka Jezus. Biada turystowi, który stanie mu na drodze, bo bez kontemplacji otrzyma wyśmiewanie, a nawet bezpłatną kąpiel w morzu.

PRZYSZŁOŚĆ

Pomimo niedawnej obecności człowieka już wyrządziła szkody w ekosystemach tego obszaru. El Faro i inne pobliskie plaże są głównym miejscem lądowania na świecie żółwia czarnego i innych gatunków żółwi, które jeszcze kilka lat temu pokrywały morze, a dziś próbują uchronić je przed wyginięciem. Krokodyl ujściowy zniknął całkowicie, a populacje homara drastycznie spadły.

Proste czynności, np. Podnoszenie przez turystów nieulegających biodegradacji śmieci; unikać kłusownictwa koralowców, jeżowców, ślimaków i ryb z obszarów rafy; a maksymalny szacunek dla potomstwa, jaj i okazów żółwi morskich sprawi, że zachowa się w ten sposób obszar tak piękny i pełen życia. Zaproszenie do radowania się i jednocześnie zachowania zostaje rozszerzone.

HISTORIA

Pierwsi zidentyfikowani mieszkańcy wybrzeża Michoacan byli częścią kompleksu kulturowego znanego jako Capacha, liczącego około trzech tysięcy lat.

W okresie postklasycznym Mexica i Purépecha najechały i zakwestionowały dominację tego obszaru bogatego w bawełnę, kakao, sól, miód, wosk, pióra, cynober, złoto i miedź. Skupiska ludności żyły z rolnictwa i leśnictwa i znajdowały się około 30 km od wybrzeża. Dziedzictwo tego etapu zachowało się do dziś, ponieważ nahuatl jest używany w Ostuli, Coire, Pomaro, Maquilí, a nawet w El Faro i Maruata.

Podczas Kolonii ludność trzymała się z dala od morza i powstały ogromne latyfundia. W 1830 r. Miejscowy proboszcz szkolił swoich parafian w pozyskiwaniu jastrzębia i pereł przez nurkowanie. Prawdopodobnie stąd pochodzi nazwa Bucerías. W 1870 roku zatoka została otwarta dla kabotażu statków handlowych, które przewoziły cenne lasy z południa Michoacán do innych portów na kontynencie.

Na początku XX wieku japońska łódź rybacka zatonęła po uderzeniu w skały w pobliżu Bucerías. Aby zapobiec podobnym wypadkom, zbudowano latarnię morską, ale miejsce to nadal było prawie niezamieszkane. Obecne miasto zostało założone 45 lat temu przez migrantów śródlądowych, poruszonych bezwładem rozwoju, który nastąpił po utworzeniu huty „Las Truchas” i tamy El Infiernillo na wschodnim krańcu wybrzeża Michoacan.

Pin
Send
Share
Send

Wideo: Latarnia Morska Darłowo Darłówko, Polska (Wrzesień 2024).