Jesús María, miasto Cora w Sierra de Nayarit

Pin
Send
Share
Send

Większość rodzin Cora mieszka wysoko w górach, w chatach otoczonych polami kukurydzy, które można zobaczyć z lotu samolotu. Dzieci są zabierane przez rodziców w poniedziałki do szkoły, gdzie uczą się, jedzą i śpią do piątku.

Samolot leci nad górami wysokich szczytów i głębokich klifów, aż wyląduje na szczycie wzgórza. Następnie zrujnowana ciężarówka zabiera nas do miasteczka Jesús María, o łagodnym i suchym klimacie, które liczy około tysiąca mieszkańców. W przeciwieństwie do pustynnego krajobrazu kaktusów, przez miasto przepływa rzeka z przezroczystą wodą, znajduje się tam również drewniany most wiszący.

Chociaż miasto ma prezydenta, który zajmuje się sprawami administracyjnymi i jest wybierany w głosowaniu jawnym, najwyższą władzą jest gubernator Cora, który jest przywódcą moralnym i przewodniczy ceremoniom religijnym oraz tradycyjnym uroczystościom. Pełni również rolę sędziego w codziennych konfliktach. To starszy mężczyzna imieniem Mateo de Jesús, z głębokim spojrzeniem i oszczędną rozmową, ale z przyjaznym powitaniem.

Gubernator i jego dwunastoosobowa rada mają siedzibę w Domu Królewskim, solidnej konstrukcji, która na zewnątrz jest wykonana z kamienia i gliny, a wewnątrz wszystko jest magiczne. Podłoga z maty, długie ławki z bali przeciętych na pół, pośrodku znajduje się duży ekwipunek. Ze ścian i sufitu zwisają guaje i tykwy, ozdobione piórami i wstążkami. Podczas gdy członkowie rady Cora omawiają problemy społeczne w swoim ojczystym języku, niektórzy palą, a inni śpią. O zmroku przeczytali w języku Cora i hiszpańskim list wyrażający zainteresowanie zachowaniem ich kultury i natury, który należy przeczytać również 1 stycznia podczas ceremonii odnowienia władzy, kiedy nowy gubernator obejmuje urząd. i jego dwunastu przywódców, których stanowiska będą sprawowane przez rok.

Ceremonie mogą trwać kilka dni i nocy, przy akompaniamencie muzyki i tańca. Byliśmy świadkami dwóch z nich, związanych ze zmianą mocy: rytuał kilku jeźdźców na koniach oraz taniec mężczyzn w maskach z koralików, w których rolę La Malinche pełniła 12-letnia dziewczynka. Innym ważnym świętem jest Wielki Tydzień, podczas którego Pasja jest reprezentowana przez pomalowane na kolorowo półnagie ciała. W mieście są również rdzenni mieszkańcy Huichol, z którymi pokojowo żyją Corowie, a także kilkadziesiąt rodzin metyskich.

Kościół jest katolicki, choć istnieje synkretyzm wielowiekowych tradycji. Chociaż postać kapłana jest niezwykła, ludzie wchodzą do świątyni, aby modlić się z pobożnością i tańczyć różne tańce rytualne podczas celebracji. Składają drobne ofiary przed postaciami Jezusa Chrystusa i świętymi, takie jak: papierowe kwiaty, małe tamale, doniczki z pinolem i płatkami waty.

Coś osobliwego to tamales, które w przeciwieństwie do innych miejsc są tu suche i twarde, i są gotowane w glinianym piecu.

Od niemowlęctwa do dorosłości strój koreańskich kobiet i mężczyzn jest bardzo różny. Noszą spódnice do kostek i marszczone bluzki, w których dominuje fiolet i gorący róż. Z drugiej strony mężczyźni unowocześnili swoje ubrania, ponieważ zazwyczaj ubierają się w kowbojski styl w dżinsowe spodnie, buty i teksańską czapkę, po części dlatego, że wielu z nich idzie do pracy „po drugiej stronie”, a także przywożą dolary, importują też towary i amerykańskie zwyczaje. Tutaj, podobnie jak w innych regionach Meksyku, kobiety najlepiej zachowują miejscowe stroje i inne tradycje. Jednak prawie wszyscy mężczyźni noszą bawełniane chustki w jaskrawych kolorach. Bardzo niewielu nadal zachowuje oryginalny kapelusz z płaskim rondem i półkulistą koroną.

Hotelikiem tego miejsca, domkiem pokrytym dachówką oświetloną za pomocą akumulatora samochodowego, zarządza nadpobudliwa metysówka Bertha Sánchez, która w tym samym miejscu prowadzi inne biznesy: restaurację, sklep meblowy, sklep z rękodziełem i fotografii. W wolnym czasie prowadzi lekcje katechizmu dla dzieci.

Do niedawna miasto było dalekie od cywilizacji, ale teraz wraz z postępem zmieniał się jego wygląd, ponieważ piękne kamienice, domy z cegły i płytki zaczęto zastępować blokami i płaskimi płytami cementowymi. W budynkach rządowych - szkole, przychodni, bibliotece i ratuszu - nie ma szacunku dla oryginalnego środowiska.

Chociaż większość mieszkańców jest najwyraźniej zaintrygowana, a nawet niewygodna obecnością obcych, jest to miejsce, w którym można poczuć tajemnicę powrotu do przeszłości.

Jeśli pójdziesz do Jesus Maria

Istnieją dwa sposoby, aby się tam dostać: samolotem, który leciał od pół godziny lub 40 minut - w zależności od tego, czy opuszcza odpowiednio Tepic czy Santiago Ixcuintla - lub polną drogą, która trwa osiem godzin na północny wschód od stolicy stan, ale z niewielkim zabezpieczeniem.

Podróż samolotem nie ma dokładnej godziny, daty ani miejsca docelowego powrotu, ponieważ może to być Santiago lub Tepic.

Pin
Send
Share
Send

Wideo: Semana santa cora 2020 (Może 2024).