Tradycyjne rynki w Meksyku

Pin
Send
Share
Send

(...) a odkąd dotarliśmy na wielki plac, który nazywa się Tatelulcu, ponieważ czegoś takiego nie widzieliśmy, byliśmy zdumieni mnogością ludzi i towarów, które się na nim znajdowały oraz wielkim koncertem i pułkiem, który mieli we wszystkim. .. każdy rodzaj kupca stał samodzielnie i miał zlokalizowane i oznaczone miejsca.

Tak zaczyna się Bernal Díaz del Castillo, kronikarz żołnierz, opis słynnego targu Tlatelolco, pozostawiając jedyną pisemną wzmiankę z XVI wieku, z jaką mamy na nasz temat. W swojej opowieści opisuje handel i kupców piór, skór, tkanin , złoto, sól i kakao, a także żywe zwierzęta i rzeźnie przeznaczone do spożycia, warzywa, owoce i drewno, nie pomijając apidarianów oddanych usuwaniu bardzo drobnych obsydianowych ostrzy, w skrócie, produktów i marketingu wszystkiego, co niezbędne złożone społeczeństwo przedhiszpańskie wielkiej stolicy mezoamerykańskiego świata, które w tym czasie przeżyło ostatnie dni swojej świetności i chwały.

Montezuma II wzięty do niewoli w towarzystwie Itzcuauhtzina - wojskowego gubernatora Tlatelolco -, wielki rynek został zamknięty, aby zaopatrywać najeźdźców, rozpoczynając tym samym opór w ostatniej próbie ocalenia narodu i jego kultury, już zagrożonej śmiercią. Zwyczaj zamykania rynku w proteście lub pod presją powtarza się z dobrymi wynikami w całej naszej historii.

Kiedy miasto zostało unicestwione, tradycyjne szlaki handlowe, które docierały do ​​Tenochtitlan z najodleglejszych zakątków, podupadały, ale osoba, która miała za zadanie ogłosić otwarcie rynku, słynne „In Tianquiz in Tecpoyotl” kontynuowała swoją proklamację, którą kontynuujemy słuchając, choć w inny sposób, aż do naszych dni.

Królestwa i zwierzchnictwo, które nie zostały poddane 1521 r., Takie jak Michoacán, ogromny region Huasteca i królestwo Mixtec, nadal świętowały swoje tradycyjne rynki, aż stopniowo wszystkie regiony rodzącej się wówczas Nowej Hiszpanii zostały włączone do hiszpańskiej korony; Ale istota tych koncentracji, które do tej pory wykraczają poza zwykłą potrzebę zaopatrzenia się w żywność, nadal stanowi dla społeczności tubylczych i wiejskich więź społeczną, poprzez którą wzmacniane są więzi pokrewieństwa, organizowane są wydarzenia obywatelskie i religijne, oraz gdzie ważne decyzje są również podejmowane dla tych społeczności.

LINK SPOŁECZNY

Najbardziej kompletne badanie antropologiczne dotyczące społecznego funkcjonowania rynku przeprowadzili w latach 1938-1939 dr Bronisław Malinowsky, wówczas pracownik naukowy na Uniwersytecie w Tulene, oraz meksykański Julio de la Fuente. W omawianym badaniu przeanalizowano jedynie sposób funkcjonowania rynku w mieście Oaxaca i jego relacje ze społecznościami wiejskimi w dolinie otaczającej stolicę tego stanu. W tamtych latach ludność środkowej doliny Oaxaca i jej interakcje z wielkim centralnym rynkiem uważano za najbliższe w swej działalności systemowi przedhiszpańskiemu. Wykazano, że chociaż sprzedaż wszelkiego rodzaju środków produkcji była koniecznością, istniała za tym większa komunikacja i wszelkiego rodzaju więzi społeczne.

Nie przestaje nas dziwić, że obaj badacze nie docenili istnienia innych rynków, choć nie tak dużych jak rynek Oaxaca, ale które zachowały bardzo ważne cechy, takie jak system barterowy. Być może nie zostały one wykryte ze względu na izolację, w której istniały, ponieważ po śmierci obu naukowców musiało upłynąć wiele lat, aby ze względu na ich systemy rynkowe powstały luki w dostępie między innymi bardzo interesującymi miejscami, takimi jak północne wyżyny stanu Puebla.

W głównych miastach kraju aż do końca XX wieku „dzień placu” - który zwykle był niedzielą - obchodzony był na zócalo lub na sąsiednim placu, ale rozwój tych wydarzeń i „modernizacja” sprzyjały przez rząd Porfirii w ostatniej trzeciej połowie XIX wieku doprowadziły do ​​budowy budynków, które miały zapewnić stałą przestrzeń rynkom miejskim. W ten sposób powstały dzieła o wielkim pięknie architektonicznym, takie jak to w mieście Toluca, Puebla, słynny targ San Juan de Dios w Guadalajarze, a podobnym przypadkiem była budowa Oaxacan, kilkakrotnie powiększana i modyfikowana w swojej pierwotnej przestrzeni.

W WIELKIEJ STOLICY

Ogromne rynki Okręgu Federalnego znacznie przewyższają przestrzeń, jaką mamy tutaj ze względu na ich historię i znaczenie, ale La Merced, Sonora czy nie mniej ważny Xochimilco to przykłady, które łatwo przypominają to, co twierdził Bernal Díaz del Castillo (…) każdy towar był sam i miał swoje siedziby zlokalizowane i oznaczone. Nawiasem mówiąc, ta sytuacja rozprzestrzeniła się na nowoczesne supermarkety.

W naszych czasach, zwłaszcza na prowincji, w małych miasteczkach, dzień na głównym placu jest nadal tylko w niedziele; Ostatecznie można stworzyć lokalny plac, który będzie działał w ciągu tygodnia, przykładów jest wiele i przypadkowo biorę przypadek Llano en Medio w stanie Veracruz, około dwie godziny jazdy konnej od siedziby miasta, czyli Ixhuatlán de Madero. Cóż, Llano en Medio do niedawna organizowało cotygodniowy targ w czwartki, na którym brali udział rdzenni mieszkańcy Nahuatl, niosący tkaniny wykonane na krośnie tylnym, rośliny strączkowe, fasolę i kukurydzę, na które zaopatrywano wiejskich metysów przybywających w każdą niedzielę do Ixhuatlán. kupować suszone mięso, chleb, miód i brandy, a także artykuły gospodarstwa domowego z gliny lub cyny, które można było kupić tylko tam.

Nie wszystkie rynki, które były wówczas nowoczesne, cieszyły się akceptacją społeczności, jak zakładały władze lokalne; Pamiętam konkretny przykład, który musiał wydarzyć się na początku lat czterdziestych, kiedy miasto Xalapa, Veracruz, zainaugurowało swój wówczas zupełnie nowy rynek miejski, którym miało zastąpić niedzielny targ na starym Plazuela del Carbón, tzw. Przybyły muły wypełnione węglem drzewnym z drewna dębowego, niezbędnym w większości kuchni, ponieważ domowy gaz był luksusem dostępnym tylko dla kilku rodzin. Nowy budynek, jak na tamte czasy, okazał się ogromną porażką; Nie było sprzedaży węgla drzewnego, roślin ozdobnych, szczygieł z piękną piosenką, gumowych rękawów ani nieskończonej ilości innych produktów, które pochodziły z Banderilla, Coatepec, Teocelo i. wciąż z Las Vigas, który przez wiele lat służył jako punkt kontaktowy między społecznością a kupcami. Minęło prawie 15 lat, zanim nowy rynek został zaakceptowany, a tradycyjny zniknął na zawsze.

Prawdą jest, że ten przykład odzwierciedla zmianę zwyczajów i tradycji w mieście takim jak Xalapa, stolica stanu - które do 1950 roku było uważane za najpotężniejsze gospodarczo w kraju - ale w większości Meksyku w mniejszych populacjach lub nawet trudno dostępne, popularne rynki do dziś zachowują swoją tradycję i rutynę.

STARY SYSTEM RYNKOWY

Odniosłem linie z powrotem do północnych wyżyn stanu Puebla, na których ogromnej powierzchni znajdują się te same ważne miasta, co Teziutlán, ta nieskończona liczba mniejszych populacji do niedawna praktycznie odizolowanych. Ten interesujący region, obecnie zagrożony systematycznym i masowym wyrębem drewna, nadal utrzymuje swój stary system rynkowy; Jednak najbardziej spektakularna jest niewątpliwie ta, która rozgrywa się w miejscowości Cuetzalan, do której przyjechałem po raz pierwszy podczas Wielkiego Tygodnia 1955 roku.

Wygląd prezentowany przez wszystkie ścieżki, które zbiegały się na tej populacji, wyglądał jak gigantyczne ludzkie mrowiska, nienagannie ubrane na biało, które towarzyszyły nieskończonej różnorodności produktów z obu regionów przybrzeżnej równiny i wysokich gór, aż po niedzielny i starożytny pchli targ.

Ten potężny spektakl pozostał bez istotnych zmian do 1960 r., Kiedy to zainaugurowano autostradę Zacapoaxtla-Cuetzalan i przepaść, która łączyła tę ostatnią z La Rivera, polityczną granicą ze stanem Veracruz i naturalną z rzeką Pantepec, niemożliwą do przekroczenia jeszcze kilka lat temu. miesięcy do pobliskiego miasta Papantla, Veracruz.

Na niedzielnym targu w Cuetzalan system barterowy był wówczas powszechną praktyką, dlatego też rzemieślnicy ceramiki z San Miguel Tenextatiloya wymieniali mięso, garnki i tenamaxtles na owoce tropikalne, wanilię i czekoladę wytwarzane w likierze metanowym lub trzcinowym. Te ostatnie produkty wymieniono również na awokado, brzoskwinie, jabłka i śliwki pochodzące z górnego regionu Zacapoaxtla.

Stopniowo sława tego targu, na którym sprzedawano piękne tkaniny wykonane na krośnie tylnym, gdzie tubylcze kobiety nosiły najlepsze ubrania i handlowały produktami o najróżniejszym charakterze, rozprzestrzeniała się i coraz więcej. spora liczba turystów odkrywała nieznany dotąd Meksyk.

Do wszystkich atrakcji otoczonych bujną roślinnością dołączył początek archeologicznych eksploracji ceremonialnego centrum Yohualichan, którego podobieństwo do przedhiszpańskiego miasta Tajín, było niezwykłe i w konsekwencji przyciągało więcej odwiedzających.

RODZINNYCH I MESTIZO

Ten wzrost ruchu turystycznego przyczynił się do tego, że produkty, które do tej pory nie były powszechne na rynku, zaczęły pojawiać się na rynku, jak np. Wielobarwne chusty tkane z wełny barwionej na indygo i haftowane ściegiem krzyżykowym, charakterystyczne dla zimnych miejsc porcji. na północ od Sierra Poblana.

Niestety, tworzywa sztuczne wyparły zarówno tradycyjne gliniane dzbany, jak i tykwy używane jako manierki; huarache zostały zastąpione przez kalosze, a stragany z sandałami w produkcji przemysłowej mnożą się, przy czym te ostatnie są godne ubolewania następstwami wszelkiego rodzaju grzybic.

Władze miejskie działają i zwalniają miejscowych kupców od niedzielnych opłat „za użytkowanie ziemi”, jednocześnie nakładając dodatkowy podatek na sprzedawców metyskich.

Dziś, podobnie jak w przeszłości, sprzedawcy kwiatów, roślin strączkowych, owoców i innych artykułów spożywczych nadal zajmują swoje zwykłe miejsce, podobnie jak rzemieślnicy wytwarzający tradycyjne tkaniny, którzy w ostatnich czasach, w niektórych ograniczonych przypadkach, wystawiają produkty razem ze swoimi dziełami. z tak odległych miejsc jak Mitla, Oaxaca i San Cristóbal de las Casas, Chiapas.

Każdy, kto nie zna tego miejsca i jego regionalnych tradycji, może uwierzyć, że wszystko na wystawie jest zrobione lokalnie. Kupcy metysów osiedlają się wokół zócalo i dzięki naturze ich produktów są łatwo rozpoznawalni.

ZMIENNE I PERSPEKTYWY

Przez wiele lat śledziłem zmiany i rozwój tego fantastycznego tianguis; stary zwyczaj handlu wymiennego nie jest już praktykowany, po części dlatego, że dzisiaj zdecydowana większość populacji sierra jest zakomunikowana, co ułatwia sprzedaż wszelkich produktów rolnych, a także dlatego, że ta starożytna forma handlu „nie jest ludzi rozumu ”, przymiotnik, którym ludność tubylcza odnosi się do metysa. Kobiety zawsze odgrywały decydującą rolę w transakcjach handlowych; Mają ostatnie słowo, aby zamknąć wszelkie negocjacje i chociaż prawie zawsze fizycznie stoją trochę za swoimi mężami, niezmiennie konsultują się z nimi przed zawarciem jakiejkolwiek umowy handlowej. Ze swojej strony hafciarki z miasta Nauzontla, tradycyjnego producenta bluzek noszonych przez wszystkie tubylcze kobiety z regionu, przychodzą na targ samotnie lub w towarzystwie krewnych: teściowej, matki, siostry itp. I prowadzą działalność komercyjną na uboczu. ich męskich krewnych.

Niemożliwe jest tutaj szczegółowe opisanie wszystkich aspektów społeczno-antropologicznych, które wyróżniają ten słynny rynek, który w dużej mierze pozostał z wieloma osobliwościami przodków dzięki turystyce, która go odwiedza.

Przedhiszpański krzykacz z miasteczka targowego nie śpiewa już, aby ogłosić początek ważnego wydarzenia; dzisiaj dzwoni kościelnymi dzwonami, budzi się na zgiełk tłumu, aw najgorszym przytłacza ogłuszającym skandalem wzmacniaczy dźwięku.

Źródło: Nieznany Meksyk nr 323 / styczeń 2004

Pin
Send
Share
Send

Wideo: Tradycyjne tańce, Miasto Meksyk (Może 2024).