Rzeźbiarze Ihuatzio (Michoacán)

Pin
Send
Share
Send

Hiripan, cazonci, czyli najwyższy władca miasta, zgodził się z petamuti, głównym kapłanem, na wielką ucztę boga Curicaueri. zostanie wydana potężna rzeźba.

Zbliżał się wielki festiwal boga Curicaueri. Hiripan, cazonci, czyli najwyższy władca miasta, zgodził się z Petamuti, głównym kapłanem, że na tę uroczystą uroczystość zostanie wystawiona rzeźba przedstawiająca potężną osobę, która posłuży jako ołtarz do składania ofiar ofiarnych bogu ognia, starając się w ten sposób zapewnić im opiekę i ochronę, a tym samym osiągnąć kolejny rok zwycięstw i podbojów nad narodami wroga.

W Ihuatzio wszystko było gorączkowe, ponieważ tam jeńcy wojenni zostali wzięci na ofiarę najwyższej ofiary. Petamuti w towarzystwie innych kapłanów pospieszyli w pobliże kamieniarzy, rzeźbiarzy, tych, którzy ożywiali kamień, który z wielką starannością wydobywali z gór, aby nie miał pęknięć. Kiedy przybyli petamuti, na dziedzińcu, na którym pracowali kamieniarze, znajdowało się już kilka bloków; Naczelny nauczyciel Zinzaban uderzył mocno dłutem w postać, której wykonanie zarządził kilka tygodni wcześniej sam kapłan.

Z umiejętnościami, które go charakteryzowały, Zinzaban wyrzeźbił postać leżącego mężczyzny z głową zwróconą w lewo; jej zgięte nogi ujawniały jej potężną płeć, oznakę płodności, żywotny element, który jak ogień umożliwiał ciągłość istnienia. Postać trzymała w obu dłoniach talerz, prawdziwy ołtarz, na którym składane były ofiary w szczytowym momencie festiwalu.

Aby wykonać swoją pracę, kamieniarze mieli dużą liczbę metalowych narzędzi, takich jak siekiery i dłuta z hartowanej miedzi, niektóre bardziej odporne niż inne, ponieważ złotnicy dodali pewną ilość cyny podczas procesu odlewania, robiąc krok fundamentalna technologia, ponieważ dzięki niej odkryli użyteczność brązu.

W międzyczasie asystenci Zinzabana pracowali nad innymi rzeźbami. Jeden z nich nadzorował rzeźbienie tronu w kształcie kojota, który miał zostać uwolniony podczas następnej intronizacji nowych cazonci, podczas gdy jeden z kapłanów patrzył z szacunkiem na rzeźbę innego kojota, świętego zwierzęcia, które przypominało ludziom o jego zapładniającej mocy.

Źródło:Fragmenty historii nr 8 Tariácuri i królestwo Purépechas / styczeń 2003

Pin
Send
Share
Send

Wideo: BANDA SAN FRANCISCO VS BANDA 466 dos trombones comversando vs la rabia (Może 2024).