Misja Santa Gertrudis II

Pin
Send
Share
Send

Inwentarz pochodzi z tego, co pozostawili jezuici i tak skrupulatnie przestudiował Eligio Moisés Coronado.

Podobnie jak w przypadku wszystkich misji w Baja California, ukazuje poruszające bogactwo Santa Gertrudis, w tym piękny wizerunek Świętego, niedawno odrestaurowany w naszych czasach, wspaniały krucyfiks i zachowany gulasz Matki Bożej Różańcowej w małym muzeum. We wspomnianym inwentarzu dowiadujemy się o powodzeniu misji: w zakrystii przechowywano 12 kompletów sukna, ornatów „ślepych” i satynowych, oprócz dalmatyków, alb bretanii i innych ozdób do odprawiania, wszystkie w wystawne tkaniny i len.

Były krzyże i srebrne świece, a także kadzielnice z tego samego metalu, były też mównice: jedna ze srebra, a druga ze skorupy żółwia. Najważniejsze były ampułki, z których trzy pary były wykonane ze srebra, a druga z „porcelany chińskiej” przywieziona na galeonie z Manili, który po raz pierwszy zakotwiczył po przepłynięciu Pacyfiku w San José del Cabo. Przepiękny obraz Matki Bożej Różańcowej z Dzieciątkiem na ręku „zdobią perły, srebrna korona, ozdoby z pereł, różańce z pereł, złote łańcuszki, naszyjniki z pereł…”. Nie zapominajmy o ogromnej ilości pereł, które zostały wyekstrahowane z ostryg z Baja California i ich niesamowitej jakości. Niestety zniknęły w latach trzydziestych tego wieku z powodu zarazy, bardziej w okresie wicekrólestwa i za czasów Porfirio Díaz, panie nosiły ogromne naszyjniki z pereł, niektóre w odcieniach szarości i czerni.

Misjonarze Santa Gertrudis mieli na swój użytek „trzy tuziny talerzy z Chin, sześć filiżanek z Chin”, a także „sześć starych waz Guadalajara”. Wspaniałość chińskiej porcelany współistniała z „trzema urządzeniami, czterema stołami, jeden podszyty skórą bydlęcą… dwiema komasami” i innymi przedmiotami użytkowymi. W Misji był też czas na czytanie, bo na drewnianej półce leżały „setki i więcej książek, dużych i małych, nowych i starych”. O. Amurrio nie udało się spisać tytułów, ale w innych inwentarzach książkowych potwierdza się uniwersalna kultura misjonarzy, którzy czytali życie świętych i traktaty historyczne, korzystali ze słowników w różnych językach i bawili się czytaniem Historii. Piratów, z pewnością pierwszego tego rodzaju dzieła Schemelinga - którzy w swoich strasznych statkach tropili galeony z Manili.

W inwentarzu Santa Gertrudis nie mogło zabraknąć Matki Bożej Loretańskiej, patronki jezuitów; Jednak obraz zniknął, zachował się ciekawy i piękny konfesjonał z XVIII wieku pomalowany na czerwono, żelazna forma do robienia hostii i tornavoz, który stał na ambonie.

Dobrobyt Santa Gertrudis la Magna do początku XIX wieku jest nadal lekcją. Czy pozwolimy wielbicielom sztuki, jaką posiada nasz kraj, aby przez obojętność lub ignorancję stracił wzorowy wysiłek tych, którzy rozumieli znaczenie i piękno Półwyspu Kalifornijskiego, jednego z największych dzieł Stwórcy? Włoski misjonarz zakonu Comboni, Mario Menghini Pecci, jest przekonany, że tak nie jest i podjął się tytanicznego zadania przywrócenia zarówno Santa Gertrudis la Magna, jak i San Francisco de Borja. Z pomocą grupy wsparcia, nie tylko z Baja California, ale z Mexico City, Stanów Zjednoczonych i Włoch, osiągnął pierwszy etap restauracji Santa Gertrudis, w którym zespół ma rozległą doświadczenie. Jednak wiele pozostaje do zrobienia, zarówno w ramach wspomnianej misji, jak iw San Francisco de Borja, które zagubione w bezmiarze półwyspu odwiedzane są przez wiernych czcicieli obu świętych na ich świętach oraz licznych turystów, wiedzą, jak znaleźć ukryte piękno w tym wspaniałym Ogrodzie Allaha.

Źródło: Meksyk w czasie nr 18 maja / czerwiec 1997

Pin
Send
Share
Send

Wideo: The Holy Sacrifice of the Mass (Może 2024).