Muzeum społeczności w Meksyku

Pin
Send
Share
Send

Muzea lokalne stworzyły model aktywnego włączania społeczności do zadań związanych z badaniami, konserwacją i upowszechnianiem ich własnego dziedzictwa kulturowego ...

Stąd wzbudzili duże zainteresowanie specjalistów zajmujących się tworzeniem i prowadzeniem muzeów. W istocie inauguracja tego typu ogrodzenia kulturowego stanowi krystalizację stopniowego procesu relacji społeczności z wiedzą i zarządzaniem jej dziedzictwem, co wynika z niezwykłego bogactwa organizacyjnego i wychowawczego. Zobaczmy, dlaczego.

Ogólnie rzecz biorąc, proces rozpoczyna się, gdy społeczność wyrazi chęć posiadania muzeum. Kluczem do jego kontynuacji jest sama organizacja wspólnoty, czyli możliwość usankcjonowania inicjatywy muzealnej w przypadku, gdy mieszkańcy miasta czują się reprezentowani: zgromadzenie tradycyjnych władz, na przykład własność ejidalna lub komunalna. Celem w tym przypadku jest zaangażowanie większości w projekt, aby nie ograniczać uczestnictwa.

Po uzyskaniu zgody właściwego organu na utworzenie muzeum powoływany jest komitet, który przez rok będzie kolejno obejmował różne funkcje. Pierwsza to konsultacje ze społecznością w kwestiach, którymi zajmie się muzeum. To ćwiczenie jest bardzo istotne, ponieważ pozwala każdej osobie swobodnie wyrażać swoje wymagania dotyczące wiedzy, a robiąc to, następuje pierwsza refleksja na temat tego, co jest ważne, aby wiedzieć, odzyskać i pokazać o sobie; to, co odpowiada jednostce i sferze wspólnoty pod względem historycznym i kulturowym; co może ich reprezentować przed innymi i jednocześnie identyfikuje ich jako zbiorowość.

Należy zwrócić uwagę, że w przeciwieństwie do muzeów instytucjonalnych - publicznych lub prywatnych - gdzie wybór tematów jest ostateczny, w muzeach społecznościowych istnieją jednostki muzeograficzne, które niekoniecznie zawierają sekwencję chronologiczną lub tematyczną. Mogą pojawić się tematy tak różnorodne, jak archeologia i medycyna tradycyjna, rękodzieło i zwyczaje, historia hacjendy lub aktualny problem rozgraniczenia ziemi między dwoma sąsiednimi miastami. Akcent kładzie się na zdolność reagowania na zbiorowe potrzeby w zakresie wiedzy.

Bardzo wymownym przykładem w tym sensie jest muzeum Santa Ana del Valle de Oaxaca: pierwsza sala poświęcona jest archeologii tego miejsca, ponieważ ludzie chcieli poznać znaczenie figurek znalezionych na działkach, a także projekty używane do produkcji ich tekstyliów, prawdopodobnie z Mitli i Monte Albán. Chciał też dowiedzieć się, co wydarzyło się w Santa Ana podczas rewolucji. Wiele osób miało dowody, że miasto brało udział w bitwie (kilka kananów i zdjęcie) lub pamiętało świadectwo, które kiedyś mówił dziadek, a jednak brakowało im wystarczającej jasności co do wagi wydarzenia lub strony, po której należały. W związku z tym odpowiedzią na te pytania była druga sala.

Tak więc w trakcie procesu badawczego prowadzonego dla każdego tematu, kiedy przeprowadza się wywiady ze starszymi lub bardziej doświadczonymi członkami, jednostki mogą rozpoznać w sobie i z własnej inicjatywy rolę bohaterów w definiowaniu przebiegu historii. lokalną lub regionalną oraz w modelowaniu cech swojej populacji, nabierając idei procesu, ciągłości i transformacji historyczno-społecznej, która implikuje ważny zwrot w koncepcji muzeum.

Systematyzując wyniki badań i przygotowując scenariusz muzeum, dochodzi do konfrontacji między różnymi wersjami historii i kultury, wnoszonymi przez sektory i warstwy społeczności, a także przez różne pokolenia. W ten sposób rozpoczyna się wspólne doświadczenie bardzo abstrakcyjnych opracowań, w ramach których porządkuje się fakty, na nowo sygnalizuje pamięć i przypisuje się wartość przedmiotom w oparciu o ich reprezentatywność i znaczenie dla udokumentowania pojęcia, czyli idea dziedzictwa komunalnego.

Etap przekazywania dzieł w istotny sposób wzbogaca dotychczasową ideę o tyle, o ile sprzyja dyskusji o znaczeniu obiektów, celowości wystawiania ich w muzeum i ich własności. Na przykład w Santa Ana inicjatywa, aby muzeum wywodziło się z odkrycia prehiszpańskiego grobowca na wspólnej ziemi. Odkrycie to było konsekwencją podpisania tequium na przebudowę rynku. W grobowcu znajdowały się szczątki ludzkich i psich kości, a także niektóre naczynia ceramiczne. W zasadzie przedmioty nie należały do ​​nikogo w tych okolicznościach; Jednak uczestnicy tequio zdecydowali się nadać pozostałym pozostałościom status dziedzictwa gminnego, powierzając władzom gminy ich konserwację i zwracając się o ich rejestrację do odpowiednich władz federalnych, a także o utworzenie muzeum.

Odkrycie to dało jednak więcej: doprowadziło do dialogu o tym, co jest reprezentatywne dla historii i kultury, oraz do dyskusji, czy obiekty powinny znajdować się w muzeum, czy też pozostać na swoim miejscu. Jeden pan z komitetu nie wierzył, że kości psa są wystarczająco cenne, aby można je było umieścić w gablocie. Podobnie, kilka osób zwróciło uwagę na ryzyko, że podczas przesuwania kamienia z prehiszpańskimi płaskorzeźbami „wzgórze się rozgniewa, a kamień złości”, aż w końcu zdecydowano się zapytać ich o pozwolenie.

Te i inne dyskusje nadały muzeum znaczenie i wagę, a mieszkańcy uświadomili sobie potrzebę zajęcia się konserwacją ich dziedzictwa w ogóle, a nie tylko tej już chronionej. Ponadto zakończyła się grabież materiału archeologicznego, która, choć sporadyczna, miała miejsce w okolicach miasta. Ludzie decydowali się je zawieszać, gdy mieli doświadczenie innego oceniania świadectw z przeszłości.

Być może ten ostatni przykład może podsumować proces, w którym odgrywają się wszystkie funkcje składające się na pojęcie dziedzictwa kulturowego: tożsamość, oparta na odróżnieniu od innych; poczucie przynależności; ustanowienie granic; pojęcie pewnego pojęcia czasowości oraz znaczenie faktów i przedmiotów.

Widziane w ten sposób muzeum wspólnotowe to nie tylko miejsce, w którym znajdują się przedmioty z przeszłości: jest także zwierciadłem, w którym każdy z członków wspólnoty może postrzegać siebie jako twórcę i nośnika kultury oraz przyjmować aktywną postawę wobec teraźniejszości oraz oczywiście w przyszłość: co chcesz zmienić, co chcesz zachować oraz w odniesieniu do przemian narzuconych z zewnątrz.

Powyższa refleksja ma kluczowe znaczenie, biorąc pod uwagę, że większość tych muzeów znajduje się w rdzennych populacjach. Nie możemy być tak naiwni, by przypuszczać, że społeczności są odizolowane od swojego środowiska; wręcz przeciwnie, należy je rozumieć w ramach podporządkowania i dominacji, które były wokół nich budowane od pierwszych lat podboju.

Jednak w świetle tego, co się dzieje w kontekście światowym, należy również rozważyć, choć może się to wydawać paradoksalne, pojawienie się ludów indyjskich oraz ich żądań etnicznych i ekologicznych. Do pewnego stopnia w człowieku jest chęć i zamiar ustanowienia innych form relacji między nimi a naturą.

Doświadczenia muzeów gminnych pokazały, że pomimo tak niepewnych warunków, dzisiejsi Indianie są skarbnicą nagromadzonej wiedzy, a także szczególnymi drogami dostępu do wiedzy, która wcześniej została radykalnie zdewaluowana. Podobnie, poprzez proces taki jak opisany, możliwe jest ustanowienie platformy, na której słuchają siebie i pokazują innym - czym różnią się - jaka jest ich historia i kultura w ich własnych terminach i języku.

Muzea wspólnotowe wprowadziły w życie uznanie pluralizmu kulturowego jako fakt, który wzbogaca całość i, przynajmniej w zasadzie, mógłby przyczynić się do samej treści projektu narodowego, który legitymizuje go i czyni go wykonalnym. rozwijać naród wielokulturowy bez udawania, że ​​taki już nie jest ”.

Propozycja ta odsyła nas do potrzeby rozważenia, że ​​projekt kulturalny w społeczności tubylczej jest lub powinien być traktowany jako relacja o charakterze symetrycznym, polegająca na wymianie, wzajemnym uczeniu się. Wspólne zastanawianie się nad naszymi własnymi myślami, porównywanie naszych sposobów poznania, osądzania, ustalania kryteriów niewątpliwie nakarmiłoby naszą zdolność do zdumienia i niezwykle zwiększyłoby zakres perspektyw.

Wymagamy stworzenia przestrzeni do pełnego szacunku dialogu między dwoma sposobami pojmowania zadania edukacyjno-kulturowego w celu ustalenia użyteczności i wartości określonej wiedzy i zachowań.

W tym sensie muzeum wspólnotowe może być odpowiednim miejscem do rozpoczęcia takiego dialogu, mogącego przyczynić się do wzajemnego wzbogacenia pytań i wiedzy, którą uważa się za godną zachowania, a tym samym przekazywania. Przede wszystkim jednak ten dialog wydaje się pilny, ponieważ z punktu widzenia naszej odpowiedzialności zdefiniowanie rodzaju społeczeństwa, w którym chcemy żyć, stało się koniecznością.

Z tej perspektywy ważne jest, aby myśleć o dzieciach. Muzeum może przyczynić się do kształtowania nowych pokoleń w ramach pluralizmu i tolerancji, a także promować środowisko, w którym słucha się i szanuje słowo nieletnich, uczą się też ufać własnej zdolności do ekspresji i refleksji. rozwijane w dialogu z innymi. Któregoś dnia nie będzie miało znaczenia, czy inne będą wyglądać tak samo, czy inaczej.

Pin
Send
Share
Send

Wideo: Skąd bierzemy $$$ na podróże? GDZIE BĄDŹ #21 (Może 2024).