Czaszki kupy

Pin
Send
Share
Send

Zamknięcie Santa Teresa # 1 wrze z animacją. W samym środku tego zgiełku i ulicznych sprzedawców, z krzyku dobiega okrzyk: „Zastrzelenie kapitana Cootaaaa… okropnego syna, który zabił jego okropnego maadreeee…”

Animacja gotuje się na zamkniętym Santa Teresa # 1, gdzie znajduje się druk Antonio Vanegas Arroyo. Pośród tego zgiełku i ulicznych sprzedawców rozlega się krzyk krzykacza, który wyłaniając się pośpiesznie przez drzwi drukarni z gazetą w ręku, ogłasza stentorianowym głosem: „zastrzelenie kapitana Cootaaaa…., okropny syn, który zabił swojego okropnego maadreeee ... "

W ramach tej czynności przeciwstawia ciszę dziecka, które zostawiło książki na podłodze i przez własną mgłę na szybie okna prasy obserwuje zafascynowane z ulicy bieg ropą po oksydowanej płycie. metalowa, mistrzowska mięta obsługiwana ręką José Guadalupe Posady. Chłopiec, José Clemente Orozco, nie mruga, a oczami, które aktywnie śledzą uderzenie rdzenia, zapisuje w pamięci także swoją przyszłość.

Cudowny grawer Posada nie zdawał sobie sprawy z dziecięcej obecności José Clemente i tego, co przyniesie jego przykład; Zauważył tylko małą dłoń w ukradkowym pędzie, podnoszącą z ziemi wiór wyrwany przez wiertło.

Posada jest twórcą, który wywarł największy wpływ na meksykańskich artystów pierwszej połowy tego wieku. Malarze José Clemente Orozco, Diego Rivera, David Alfaro Siqueiros, Francisco Gotilla i Guillermo Meza otrzymali dziedzictwo, a także rytownicy Francisco Díaz de León, Leopoldo Méndez, Alfredo Zalce, Francisco Moreno Capdevila, Arturo García Bustos, Adolfo Mexiac i Alberto Beltrán . The Taller de grafica Popular, założona w 1937 roku, jest historycznym spadkobiercą Posady.

José Guadalupe Posada, uznany za popularnego rzemieślnika, osiągnął jedno z najważniejszych stanowisk jako artysta, ponieważ zapoczątkował i zainspirował najwspanialszą epokę sztuki narodowej obecnego stulecia: Meksykańską Szkołę Malarstwa.

Lekceważenie sztuki europejskiej, a nawet narodowej, całkowicie uwolniło go od kompromisów; w swoich oryginalnych rycinach zawsze wykazywał całkowitą swobodę.

Nigdy nie osiągnął próżnej wirtuozerii: jego jedynym zmartwieniem była bezpośrednia ekspresja, ponieważ żył pochłonięty sprawami Meksyku.

José Guadalupe Posada Aguilar urodził się o dziesiątej wieczorem 2 lutego 1852 roku na nienazwanej ulicy w dzielnicy San Marcos w mieście Aguascalientes; Był synem niemieckiego Posady, piekarza z zawodu, żonaty z Petrą Aguilar. W wieku 12 lat wstąpił do Akademii Sztuki i Rzemiosła Aguascalientes, aby studiować malarstwo, aw wieku 18 lat był już praktykantem w pracowni Trinidad Pedrosa, gdzie oprócz grawerowania w brązie i drewnie uczył się litografii.

Politycznie prześladowani przez kacyka Jesúsa Gómeza z powodu sarkazmu jego publikacji i kreskówek, w 1872 roku Pedroso i Posada udali się do miasta León, gdzie założyli nową drukarnię.

W 1875 roku Posada poślubił Marię de Jesús Vela, aw 1876 roku kupił prasę drukarską Pedrosy za mniej niż sto pesos; Tam ilustrował książki i drukował obrazy i plakaty religijne, zgodnie z ówczesnym romantyzmem.

Jako nauczyciel litografii rozpoczął w 1883 r. W Szkole Przygotowawczej; Przebywał tam do 18 lipca 1888 roku, kiedy to z powodu katastrofalnej powodzi przeniósł się do Mexico City. Poprzedzony wielką sławą grawera, został zatrudniony przez Irenia Paza do zilustrowania wielu magazynów i publikacji.

Ogrom pracy skłonił go do założenia własnego warsztatu pod numerem 1 na zamkniętym osiedlu Santa Teresa, obecnie należącym do prawnika Verdada, gdzie pracuje na widoku publicznym, a następnie pod numerem 5 w Santa Inés, dziś Moneda.

W 1899 roku, po śmierci Manuela Manilli Posady, formalnie zastąpił go w warsztacie Dona Antonio Vanegasa Arroyo, najpopularniejszego wydawcy gazet ulicznych, korytarzy, komiksów, zagadek i wielu innych publikacji.

Wraz z Blasem, synem Don Antonio; grawer Manilla, który nauczył Posadę pogarszania działania cynku; poeta Constancio S. Suárez i pisarze Ramón N. Franco, Francisco Ozácar, Raimundo Díaz Guerrero i Raimundo Balandrano stworzyli wspaniały zespół, który po roku zalał kraj swoimi historiami, komiksami, piosenkami, opowiadaniami, komediami, almanachami i kalendarze.

Oprócz gazet La Gaceta Callejera i Don Chepito opublikowali także ulotki z brązowego papieru we wszystkich kolorach tęczy, które kosztują jednego lub dwa centy, oraz gry takie jak La Oca, które były radością dzieci i dorośli od wielu pokoleń, z czego do tej pory wykonano ponad pięć milionów kopii.

Ogrom pracy zmusił Posadę do poszukiwania szybszych technik. W ten sposób odkrył cynkografię, która polega na rysowaniu tuszem odpadowym na folii cynkowej, a następnie wydrążaniu białek w kąpieli kwasowej.

„Prawie 20 tysięcy rycin, które wykonał Posada, wraz z interesującymi tekstami i wersetami, które mu towarzyszą, opisuje jeden z najciekawszych czasów długo oczekiwanej metropolii, z jej 'Porfirskim pokojem' lub 'gorącym pokojem': zamieszki uliczne, pożary, wstrząsy ziemi, komety, zagrożenia końca świata, narodziny potworów, samobójstwa, egzekucje, cuda, zarazy, wielkie miłości i wielkie tragedie; Wszystko zostało uchwycone przez tego człowieka, który był jednocześnie czułą anteną na wszystkie wibracje i igłą rejestrującą wszystkie zdarzenia ”(Rodríguez, 1977).

Jego wielka miłość do swojego kraju skłoniła go do rozwinięcia jednego z tematów, które budziły największą obsesję Meksykanów od czasów przedhiszpańskich: śmierci, ale nie śmierci uroczystej i budzącej strach, jak widziały ją klasy wyższe, Catrinas i Europejczycy. swojego czasu. Nie przedstawiał smutnej i uroczystej śmierci, ale ożywił ich czaszki tysiącem obrazów lub rzeczy, unieruchamiających dynamikę; śmieszne czaszki, z którymi ludzie w pełni się identyfikowali, ponieważ były środkiem ulgi lub zemsty na wszystkim, co sprawiało im dyskomfort.

Nie ma jednego tematu, który Don Lupe, jak czule nazywano Posada, pozostawił bez czaszki, który obejmowałby wszystko i wszystkich, nie zostawiając marionetki z głową, od najskromniejszego z Meksykanów po najbardziej wzniosłego polityka swoich czasów, najprostsze fakty dla tych, którzy mają największy rezonans.

Wśród wielu postaci stworzonych przez Posadę, oprócz popularnych czaszek, znajdują się Diabeł i Don Chepito Marihuano; ale głównie prości ludzie z ich radościami i cierpieniami.

„Tak jak Goya zawarł w swoich rycinach Caprichos, Sceny ze świata czarownic, aby przeprowadzić swoją społeczną krytykę, Posada ucieka się do drugiej strony życia: śmierci, aby zintensyfikować swoją krytykę społeczną zawsze z poczuciem humoru, co pozwala mu używaj kpiny i ekstrawagancji. Sceny i postacie z „zaświatów” to nic innego jak „więcej tutaj”, ale przemienione w świecie czaszek i szkieletów, które mają pełne życie… ”(ibit.).

Meksykańska tradycja czaszek, zapoczątkowana przez Gabriela Vicente Gahona, zwana „Picheta”, została wspaniale kontynuowana i przewyższona przez Posadę, który utrwalił na meksykański sposób średniowieczną europejską koncepcję „makabrycznego tańca”, opartego na sztuce dobrego umierania. współpracując w ten sposób na rzecz sublimacji uczuć i twórczości ludzi, co z konieczności doprowadziło do intensyfikacji uroczystości poświęconych ich zmarłym.

Grawer Manuel Manilla zawdzięcza wynalezienie pod koniec ubiegłego stulecia słodkich czaszek, które wzbogaciły tradycję Dnia Zmarłych i które teraz są wykonane z cukru, czekolady lub radości, z ich błyszczącymi i błyszczącymi oczami oraz imię zmarłego na czole, stanowi jeden z jego głównych symboli.

Kiedy malarz z Jalisco Gerardo Murillo, zwany „Doctor Atl”, napisał w 1921 roku swoje dzieło Las artes popularne en México w dwóch tomach, zignorował artystyczne przejawy obchodów Dnia Umarłych, a także prace Posady.

Francuskiemu malarzowi Jeanowi Charlotowi, który wstąpił do Meksykańskiej Szkoły Malarstwa, przypisuje się odkrycie grawera Posady w 1925 r. Od tego czasu nabiera mocy populistyczna koncepcja śmierci, która objawia się ręką, inspirowana jego twórczością. Przy wsparciu malarzy Diego Rivera i Pablo O'Higginsa. W latach trzydziestych XX wieku zrodziła się idea świątecznej pogardy dla śmierci, być może oparta na zabawnych, zabawnych i niezbyt uroczystych czaszkach Posady.

Wśród jego najważniejszych rycin na czaszkach są: Don Kichot de la Mancha, próbujący wyprostować jednooki, jadący gwałtownie na swoim koniu rokinante, wywołujący ból i śmierć za sobą. Kolarskie czaszki, doskonała satyra na mechaniczny postęp, jaki rzuca tradycja. Z czaszkami Adelita, Maderista Skull i Huertista Skull reprezentuje różne postacie polityczne tamtych czasów, takie jak zaciekła krytyka krwawej rewolucji 1910 roku.

Lśniąca i zabawna czaszka Doña Tomasa i Simón el Aguador reprezentuje plotki z sąsiedztwa. Mała seria Czaszek Kupidyna ilustruje niektóre wersety z tekstów Constancia S. Suáreza.

La Calavera Catrina, a także Calavera del Catrín i Espolón contra navaja należą do dzieł o największym rozpowszechnieniu na świecie, ponieważ są najbardziej reprezentatywne dla Posady.

Wśród innych rycin są Gran fandango i francachela de todos las calaveras i Rebumbio de calaveras, którym towarzyszy następujący wiersz, bardzo zgodny z obchodami Dnia Umarłych:

Nadeszła wspaniała okazja do prawdziwej zabawy, czaszki będą ich imprezą w panteonie.

Uroczystości grobowe potrwają wiele godzin; zmarli przyjdą w specjalnych sukienkach.

Z wielką niecierpliwością powstały czaszki i szkielety, które będą kompletne kostiumy, które zostaną założone na spotkaniu.

O dziewiątej rano zimą 20 stycznia 1913 r. W domu nr. 6 na parterze Avenida de la Paz (obecnie 47 na Calle del Carmen), w wieku 66 lat zmarł José Guadalupe Posada. Z powodu swojej biedy został pochowany w grobie szóstej klasy w Panteonie Cywilnym w Dolores.

„... i zamiast stać się Czaszką Kupy, jak przewidział, wstaje z (powszechnego) grobu do nieśmiertelności, aby ponownie przejść przez zawiłości świata: czasami w surducie i meloniku, a inni z rufą w ręku w oczekiwaniu na nowe wydarzenia ”(tamże).

Źródło: Nieznany Meksyk nr 261 / listopad 1998

Pin
Send
Share
Send

Wideo: #180: Francis Marion Crawford - Wrzeszcząca czaszka 16 (Może 2024).